Zarzuty związane z poświadczeniem nieprawdy przy wystawianiu recept na opioidy, które w składzie obejmują również fentanyl, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usłyszała lekarka ze Słubic. 28-latka robiła to, bez wskazań medycznych, narażając tym samym osoby je nabywające na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Tylko w tym roku młoda lekarka wystawiła kilkaset recept. Sprawa ma charakter rozwojowy, a jej wykrycie nastąpiło dzięki policjantom z Wydziału do Walki z Korupcją Komedy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Zatrzymanie 28-letniej lekarki możliwe było dzięki intensywnym działaniom policjantów z Wydziału do Walki z Korupcją Komedy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. To one skutkowały dotarciem do wiedzy o takim procederze, dokładnymi ustaleniami dotyczącymi mechanizmów przestępczych, jej zatrzymaniem oraz zgromadzeniem materiału dowodowego. Dzięki temu Sąd w Słubicach 19 września 2024 roku, aresztował na trzy miesiące lekarkę, która działała na terenie Słubic oraz Gdańska. Tym samym udaremniono dalsze wprowadzanie na rynek do obrotu recept na leki, w skład których wchodził fentanyl.
Ponadto 28-latka jako osoba uprawniona do wystawiania recept lekarskich, poświadczała w nich nieprawdę co do konieczności ich wystawiania. Z tego tytułu bezprawnie czerpała korzyści majątkowe. Trwało to co najmniej od dwóch lat.
Zarzuty obejmują czyny z art. 271§3 oraz art. 160§2 kodeksu karnego a także art. 62 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wymienionej, grozi kara pozbawiania wolności do lat ośmiu. Sprawa ma charakter rozwojowy.