Policja rozbiła narkotykowe siatki w Wielkopolsce. Zabezpieczono narkotyki warte ponad 100 tys. zł

Choć działania przeprowadzono we wrześniu, dopiero dziś poinformowała o nich policja.

Pierwsze realizacje miały miejsce 7 września na terenie powiatu szamotulskiego. Funkcjonariusze, podejrzewając, iż na jednej z posesji mogą znajdować się narkotyki, przeprowadzili kontrolę. Już na wstępie uwagę policjantów zwrócił zaparkowany w pobliżu samochód. W środku siedziało dwóch mężczyzn, którzy na widok patrolu zachowywali się nerwowo. W aucie znaleziono marihuanę, amfetaminę i tabletki MDMA. Jeden z mężczyzn usłyszał zarzut posiadania środków odurzających.

Kolejne odkrycia czekały policjantów w mieszkaniu powiązanym ze sprawą. Tam zabezpieczono dodatkowe narkotyki, niewielką ilość grzybów psylocybinowych oraz przedmiot przypominający broń palną z magazynkiem. Właściciel mieszkania został zatrzymany i usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających.

Na tym działania się nie zakończyły. W garażu innej posesji funkcjonariusze znaleźli blisko 2 kg marihuany, amfetaminę, mefedron, kokainę, a także gotówkę – 77 tys. zł i 640 euro. Zatrzymano dwóch mężczyzn, z których jeden również odpowie za wprowadzanie narkotyków do obrotu.

Łącznie w tej części sprawy policja zabezpieczyła blisko 2 kg marihuany, 1,3 kg amfetaminy, ponad kilogram mefedronu, ćwierć kilograma tabletek MDMA, a także niewielkie ilości kokainy i grzybów psylocybinowych. Wartość przejętych substancji oszacowano na ponad 100 tys. zł.

Druga odsłona działań miała miejsce 17 września. Tym razem policjanci weszli pod kilka adresów w powiecie gnieźnieńskim, zatrzymując pięciu mężczyzn. Są oni podejrzani o posiadanie narkotyków, handel nimi, a także o udział w wewnątrzwspólnotowym przemycie. Zabezpieczono ponad kilogram marihuany i blisko kilogram mefedronu.

Dwóch zatrzymanych objęto dozorem policyjnym, a trzeci – poszukiwany listem gończym – trafił bezpośrednio do zakładu karnego.

Zatrzymanym grożą wysokie kary – w zależności od przedstawionych zarzutów od kilku do choćby 20 lat pozbawienia wolności. Policja podkreśla, iż sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza dalszych zatrzymań.