Do zdarzenia doszło 13 września. 41-latek z gminy Horodło podczas rozmowy z siostrą oznajmił jej, iż zamierza odebrać sobie życie. Nie bacząc na próby siostry odwiedzenia go od tego pomysłu, wsiadł do samochodu i odjechał w niewiadomym kierunku. Do mężczyzny nie można było się dodzwonić, miał wyłączony telefon komórkowy. Sam również nie kontaktował się już więcej ze swoimi bliskimi. Siostra 41-latka zawiadomiła policję o zaginięciu brata.– Wszyscy policjanci, którzy tego dnia pełnili służbę w komendzie w Hrubieszowie, rozpoczęli intensywne poszukiwania 41-latka. Został on zatrzymany w lesie na terenie powiatu chełmskiego. Mężczyzna siedział w samochodzie. Po sprawdzeniu alkomatem okazało się, iż 41-latek ma ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Lekarz wydał zgodę na osadzenie zatrzymanego mężczyzny w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu 41-latek miał złożyć wyjaśnienia dotyczące wszystkich okoliczności tego zdarzenia – poinformował nas asp. szt. Jarosław Karkuszewski z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.PRZECZYTAJ TEŻ: