Policja na pętli autobusowej w Gorzowie. Kontrowersyjna kontrola kierowcy

3 godzin temu
W piątkowy wieczór 31 stycznia, na pętli autobusowej przy ul. Marcinkowskiego w Gorzowie doszło do policyjnej interwencji. - Wiecie co się działo w piątek wieczorem na pętli autobusowej na Staszica? Podobno była policja i jednego kierowce w kajdankach zabrali - napisał do redakcji portalu gorzowianin.com czytelnik Arnold.


Kontrola narkotykowa kierowców MZK


Jak się okazało, nadzór ruchu Miejskiego Zakładu Komunikacji przeprowadzał wyrywkowe kontrole kierowców. Jednemu z kierowców wynik testu wyszedł pozytywny i wykazał obecność amfetaminy w organizmie mężczyzny. W związku z tym, na miejsce wezwana została policja.


Kierowca MZK został zatrzymany przez policję


Kierowca autobusu, który został zatrzymany, podkreśla, iż nigdy nie zażywał narkotyków. Po zatrzymaniu, mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania. Natomiast policjanci przeszukali autobus oraz jego dom, w którym szukali narkotyków.


Zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. – Otrzymaliśmy zgłoszenie od pracowników Miejskiego Zakładu Komunikacji, iż jeden z kierowców może być pod wpływem narkotyków. Kierowca został zabrany do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Następnie został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji, gdzie przeprowadzono z nim czynności, a po zakończeniu został zwolniony do domu. Potwierdzam, iż policjanci przeszukali autobus oraz miejsce zamieszkania mężczyzny w poszukiwaniu narkotyków. Zostało mu również zatrzymane prawo jazdy na czas wyjaśnienia sprawy – powiedział Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.


Kierowca twierdzi, iż jest niewinny. Negatywne wyniki badań, ale zatrzymane prawo jazdy


– Jestem załamany tą sytuacją, bo już mam zszarganą opinię w pracy. Wyniki badań przeprowadzone na SOR-ze były ujemne. Jednak zatrzymano mi prawo jazdy, przeszukano autobus i przeprowadzono nalot w moim domu. Oczywiście niczego nie znaleziono, bo jestem niewinny – mówi kierowca.


Kierowca przedstawił nam kartę ze szpitala, na której widać, iż wyniki badań na obecność narkotyków były negatywne. Mimo to, jego prawo jazdy zostało zatrzymane, przez co nie może pracować.


– Testy przeprowadzone przez MZK wskazywały na obecność narkotyków w organizmie kierowcy, jednak dla nas nie stanowią one materiału dowodowego. Z tego powodu mężczyzna został zabrany do szpitala na dalsze badania. Krew została wysłana do certyfikowanego laboratorium, a wynik będzie opiniowany przez biegłego. jeżeli wynik będzie negatywny, sprawa zostanie zakończona, a prawo jazdy zostanie zwrócone – podkreśla Jaroszewicz.
Idź do oryginalnego materiału