W dniach od 12 do 23 grudnia Straż Leśna w całej Polsce, w tym na terenie nadleśnictw RDLP w Radomiu przeprowadziła akcję „Choinka 24”. Jej celem było przeciwdziałanie nielegalnemu pozyskaniu tzw. „choinek” oraz stroiszu – gałęzi drzew iglastych, a także kłusownictwu.
Działania były prowadzone były przede wszystkim na terenach szczególnie narażonych na występowanie kradzieży, m.in. tam, gdzie rosną drzewostany jodłowe. Oprócz terenów leśnych, kontrola obejmowała także stoiska handlowe oferujące do sprzedaży naturalne choinki i stroiki. Sprzedający musieli wykazać legalność ich pochodzenia, przedstawiając asygnatę – dokument wydany przez leśników, lub inny dowód uczciwego pozyskania czy zakupu drzewek i gałęzi, w przypadku plantacji „nieleśnych”.
Straż leśna uczestniczyła w 147 interwencjach. Zadania te wykonywano we współpracy z terenowymi jednostkami policji i straży miejskich.
– W czasie akcji stwierdzono 6 przypadków kradzieży stroiszu. Tendencja do kradzieży stroiszu utrzymuje się niemal cały rok. Jest on wykorzystywany nie tylko do robienia stroików i innych ozdób świątecznych, ale też na wieńce. Uwaga straży leśnej zwrócona była także na rośliny, które mogą być pozyskiwane nielegalnie w związku z tworzeniem ozdobnych dekoracji „wianków” i ostatnio bardzo popularnych aranżacji w typie „las w słoiku”, w których używane są różne gatunki mchów. Wiele z nich objętych jest ochroną gatunkową. – poinformowała Dorota Święcka z RDLP w Radomiu
W czasie tegorocznej akcji „Choinka” na terenie RDLP w Radomiu strażnicy leśni udzielili 99 pouczeń w trybie art. 41, nałożyli 12 mandatów karnych na kwotę 1 600 zł oraz dokonali 61 wylegitymowań. Przeprowadzono 20 kontroli podmiotów gospodarczych w zakresie legalności pochodzenia tzw. innych produktów leśnych. Nie odnotowano zdarzeń niebezpiecznych oraz przypadków kłusownictwa.
– Akcja miała także na celu przeciwdziałanie pozostałym rodzajom szkodnictwa leśnego, takich jak bezprawny wjazd do lasu pojazdem (odnotowano 94 przypadki), niszczenie przyrody czy infrastruktury turystycznej. Ma ona również uświadomić społeczeństwu, iż ogołacanie drzew z gałęzi pogarsza ich kondycję, a czasem prowadzi do ich obumierania. – dodała Dorota Święcka