Francuska poczta i należący do niej Bank Pocztowy padły w poniedziałek ofiarą cyberataku, który na pewien czas zablokował lub opóźnił dostawy paczek i płatności online. Wczesnym popołudniem poczta poinformowała, iż płatności są już możliwe przy identyfikacji poprzez SMS, a dostawa przesyłek „jest zapewniona”.
Zarząd Grupy Pocztowej zapewnił, iż atak nie miał żądnego wpływu na bezpieczeństwo danych klientów, a operacje bankowe mogą być już również przeprowadzane w placówkach pocztowych.
Również w poniedziałek doszło do „dysfunkcji” w grupie bankowej BPCE (Banque Populaire, Caisse d’Epargne), ale – jak poinformował jej rzecznik – problem został gwałtownie uregulowany. Nie jest jasne, czy był to również cyberatak.
Tydzień wcześniej ofiarą cyberataku padły serwery pocztowe MSW Francji. Szef resortu Laurent Nunez przekazał w środę, iż hakerzy dotarli do ważnych danych, m.in. o osobach poszukiwanych. Sprawcy przez kilka dni mieli dostęp do systemów MSW dzięki użyciu poczty elektronicznej.
W sprawie zatrzymano 22-letniego mężczyznę. Podejrzanemu zarzuca się m.in. „nielegalny dostęp, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, do zautomatyzowanego systemu przetwarzania danych o charakterze prywatnym, wdrożonego przez państwo” oraz „nielegalne pozyskiwanie, przekazywanie i odtwarzanie, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, danych przechowywanych w zautomatyzowanym systemie przetwarzania danych o charakterze prywatnym, wdrożonym przez państwo”.
W listopadzie celem cyberataku był francuski urząd URSSAF, odpowiadający za składki ubezpieczeniowe; sprawcy tego przestępstwa uzyskali dostęp do danych osobowych i adresów, potencjalnie choćby ponad 1 mln zatrudnionych. (PAP)










![Montują to w każdym pionie. Mała nakładka na rurze wie, kiedy bierzesz prysznic. Kary za „magnesy” są natychmiastowe [TECHNOLOGIA]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/okladka1-20.jpg)


English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·