Po głośnym morderstwie Polaka w Szwecji ruszyły zbiórki. „Wspólny cel”

news.5v.pl 1 tydzień temu

Panshiri i Bali, którzy są w tej chwili znanymi postaciami publicznymi w Szwecji, poinformowali Polską Agencję Prasową (PAP), iż ich zbiórki cieszą się dużym powodzeniem. — Są to oddzielne inicjatywy, ale mamy wspólny cel — podkreślił Panshiri.

Miejsce morderstwa pod wiaduktem w dzielnicy Skarholmen stało się miejscem hołdu dla zmarłego, z kwiatami i zniczami stale przybywającymi na miejsce. W sobotę setki mieszkańców Sztokholmu, w tym wielu przedstawicieli Polonii, uczciło pamięć mężczyzny minutą ciszy. Premier Szwecji, Ulf Kristersson, oraz inni politycy odwiedzili również dzielnicę Skarholmen.

Zgodnie z informacjami medialnymi, Polak mieszkający w Sztokholmie został zastrzelony w środę wieczorem, kiedy był w drodze na basen ze swoim 12-letnim synem. Spotkał grupę młodzieży pod wiaduktem, gdzie doszło do konfrontacji, a następnie padł śmiertelny strzał. W związku z morderstwem policja zatrzymała dwie osoby.

Wiceszef polskiego MSZ, Andrzej Szejna, wyjaśnił, iż mężczyzna był narodowości polskiej, ale nie miał polskiego obywatelstwa, dlatego śledztwo w sprawie morderstwa prowadzi szwedzka prokuratura. Szejna dodał, iż polska strona, w tym polska prokuratura, nie ma prawnego tytułu ani podstaw do udziału w postępowaniu.

Idź do oryginalnego materiału