Litewska Prokuratura Generalna oraz policja kryminalna ustaliły, iż osoby koordynujące "akt terrorystyczny" polegający na umieszczeniu i detonacji ładunków wybuchowych w paczkach adresowanych do Polski i Wielkiej Brytanii, to obywatele Rosji powiązani z tamtejszym wywiadem wojskowym. W sumie w sprawie ustalonych zostało 15 osób, wśród nich byli też obywatele innych państw.
Planowali serię zamachów w Europie. Trop wiedzie do Rosji
Litewska Prokuratura Generalna oraz policja kryminalna ustalili grupę osób podejrzanych o "działalność w zorganizowanej grupie terrorystycznej i aktów terrorystycznych".
19 lipca ubiegłego roku 52-letni Litwin miał nadać za granicę cztery paczki. "Działając razem ze swoimi wspólnikami, skorzystał z międzynarodowych usług doręczania i transportu paczek firm DHL i DPD, i wysłał cztery paczki z Wilna do różnych państw europejskich z ładunkami wybuchowymi domowej roboty" - przypomina LRT.
Paczki z ładunkami wybuchowymi. Były zaadresowane do Polski i Wielkiej Brytanii
Według przekazu litewskich mediów, dwie paczki miały zostać zaadresowane do Wielkiej Brytanii, gdzie miały dotrzeć samolotem, a dwie pozostałe miały zostać przewiezione samochodem ciężarowym do Polski.
Pierwsza z przesyłek eksplodowała 20 lipca na lotnisku w Lipsku. Do detonacji doszło dzięki zaprogramowanemu timerowi na chwilę przed załadunkiem na samolot DHL. Maszyna miała odlecieć do Wielkiej Brytanii.
Dzień później druga z paczek zapaliła się na naczepie samochodu ciężarowego jadącego przez Polskę. 22 lipca trzecia z przesyłek wybuchła w magazynie DHL w Birmingham. Czwarta, również przewożona przez Polskę nie eksplodowała, bo doszło do awarii mechanizmu inicjującego.
ZOBACZ: Litwa wzmacnia granice z Rosją i Białorusią. Obawy przed ćwiczeniami Zapad-2025
W toku śledztwa przygotowawczego ustalono, iż przestępstwa były koordynowane przez "obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy są powiązani i utrzymują stosunki ze służbami wywiadu wojskowego Federacji Rosyjskiej".
Oskarżonych zostało w sumie 15 osób, to obywatele Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy.
Rosjanie werbowali w sieci. Płacili kryptowalutami
Wydany został międzynarodowy nakaz aresztowania wobec trzech osób. Litewska prokuratura przekazała, iż te same osoby stały za podpaleniem centrum handlowego w Wilnie.
Koordynatorzy rekrutowali swoich współpracowników i utrzymywali z nimi kontakt za pośrednictwem platformy Telegram. Zwerbowani byli nagradzani oraz opłacani w kryptowalutach.
ZOBACZ: Rosyjskie zlecenie, a 27-latek z Kolumbii. Nowy komunikat o pożarach w Polsce
W ustalenie i ujęcie osób związanych z próbą przeprowadzenia "aktów terrorystycznych" zaangażowane są służby z Litwy, Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii, Łotwy, Estonii, Stanów Zjednoczonych i Kanady.
