Obywatelka USA zaskoczyła funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy pełnili służbę na terenie lotniska w Balicach. Podczas kontroli paszportowej okazało się, iż miała w nim zrobione notatki.
O niecodziennej sytuacji poinformowała Straż Graniczna. Dzisiaj, 8 stycznia tuż po północy, po przylocie samolotu rejsowego z Londynu do odprawy paszportowej zgłosiła się 54-letnia Amerykanka i zaczęły się jej problemy.
W paszporcie obywatelki USA na 9 stronach, pod stemplami kontroli granicznej różnych państw, widniały naniesione długopisem nazwy państw oraz miejscowości lotnisk. Wprowadzone przez kontrolowaną odręczne notatki spowodowały, iż paszport stał się bezużyteczny i nie uprawniał Amerykanki do przekroczenia granicy i wjazdu do Polski.
Kobieta została przesłuchana w charakterze świadka, nie miała świadomości, iż dokonywanie wpisów w swoim dokumencie jest przestępstwem. Amerykanka w czwartek wróci rejsem powrotnym do Londynu, a do czasu odlotu przebywa w pomieszczeniach służbowych Placówki SG w Krakowie-Balicach.
Zobacz także:
Pętla tramwajowa „Nowy Bieżanów P+R”. Na torach leżał mężczyzna