Oszuści zawierali umowy na dzierżawę zwierząt hodowlanych, ale faktycznie sami żadnego stada mlecznego krów nie posiadali, ani też nie mieli też podpisanych żadnych umów z właścicielami takich gospodarstw hodowlanych. Innowacyjny startup był typową piramidą finansową - jej organizatorzy na poczatku wypłacali "dywidendy", wykorzystując, środki z wpłat kolejnych inwestorów. Gdy interes się rozkręcił - przestali płacić. Jak ustalili śledczy, żaden z inwestorów nie oglądał krów, które miały mu zapewnić benefity. Zainteresowani w rzeczywistości wykładali pieniądze za "biznes-bajer", który im wciskali naciągacze.
Pierwsi poszkodowani, którzy w uzgodnionym terminie nie doczekali się wpłaty na konto za mleko, zgłosili się do Prokuratury Rejonowej w Nowym Mieście Lubawskim już w październiku 2023 roku. Już pierwsze wyniki śledztwa ujawniliły, iż to sprawa wielkiego formatu. Okazało sie, iż skala oszustwa była olbrzymia, bo oszuści wyłudzili przynajmniej 8 mln zł, a poszkodowani inwestorzy są w całym kraju. Nadzór nad śledztwem przejęła więc Prokuratura Okręgowa w Elblągu.
"Po zgromadzeniu materiału dowodowego w tej sprawie policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Olsztynie zatrzymali dwóch mężczyzn. To 31-letni mieszkaniec powiatu nowomiejskiego, oraz i 41-latek mieszkający w Krakowie."
- czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Mając już wiedze o skali ich oszustw, policja zaapelowała o zgłaszanie się ofiar naciągaczy. Podejrzani maja stanąć przed sądem pod zarzutem doprowadzenia wielu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o znacznej wartości.
https://tulodz.pl/na-sygnale/pijany-traktorzysta-o-malo-nie-zaoral-autostrady-a1-w-lodzkiem/oduyDEHaiXvz7rn3PVon