Pilne ostrzeżenie! Zagrożeni klienci wielu banków w Polsce. to może być dopiero początek

2 godzin temu

W weekend 25-26 października doszło do bezprecedensowej fali kradzieży pieniędzy z kont klientów Santander Bank Polska. Przestępcy działali w sposób zorganizowany, wykorzystując prawdopodobnie nakładki zamontowane na bankomatach. Policja przyjęła już setki zgłoszeń z całego kraju, a bank zapewnia zwrot środków. Eksperci ostrzegają – zagrożeni mogą być także klienci innych banków.

Fot. Warszawa w Pigułce

Od soboty 25 października na komisariaty w całej Polsce zaczęli zgłaszać się zdesperowani klienci Santandera. Historia powtarzała się – pieniądze znikały z kont bez wiedzy właścicieli. SMS-y z banku informowały o wypłatach w bankomatach w zupełnie innych miastach. Kwoty? Od kilkuset do choćby 10 tysięcy złotych.

Rzecznik wielkopolskiej policji, młodszy inspektor Andrzej Borowiak, potwierdził skalę problemu. Tylko w Poznaniu wpłynęło około 80 zgłoszeń. W Bydgoszczy i województwie kujawsko-pomorskim ponad 50 przypadków. Do kradzieży dochodziło w bankomatach w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu.

Zorganizowana grupa w akcji

Zdaniem analityków policyjnych mamy do czynienia z zorganizowaną, przemyślaną akcją przestępczą. Nie jest to przypadkowa kradzież, ale skoordynowane działanie grupy, która jednocześnie wypłacała pieniądze w wielu lokalizacjach na terenie całego kraju.

Bank Santander wydał oświadczenie, w którym potwierdził, iż monitoring wykrył przestępcze transakcje przy użyciu kart płatniczych klientów. Transakcje były wykonywane w bankomatach sieci współpracującej – nie w bankomatach własnych Santandera.

Przedstawiciele banku wskazują na prawdopodobną przyczynę: zamontowanie nakładek skanujących na bankomatach zewnętrznego operatora. To klasyczna metoda znana jako skimming – przestępcy instalują specjalne urządzenia, które kopiują dane z paska magnetycznego karty oraz przechwytują kod PIN.

Co to oznacza dla Ciebie?

Jeśli jesteś klientem Santandera i w weekend korzystałeś z bankomatu (szczególnie nie należącego do sieci tego banku), koniecznie sprawdź historię transakcji na swoim koncie. choćby jeżeli nie masz włączonych powiadomień SMS, przejrzyj wyciąg.

Ale uwaga – zagrożenie może dotyczyć nie tylko klientów Santandera. jeżeli przestępcy rzeczywiście zamontowali nakładki na bankomatach zewnętrznego operatora (takie sieci jak Planet Cash czy Euronet obsługują karty wszystkich banków), potencjalnie narażeni są klienci wielu polskich instytucji finansowych.

Pani Hania z Bydgoszczy opowiedziała portalowi Fakt, jak wyglądała sytuacja jej ojca. W sobotni wieczór dostał wiadomość z banku o zablokowaniu karty i konieczności kontaktu z infolinią. Po sprawdzeniu konta okazało się, iż ktoś wypłacił 5 tysięcy złotych. Karta cały czas była w portfelu, nie była nikomu udostępniana ani zgubiona.

Bank zapowiada zwrot pieniędzy

Santander uspokaja, iż środki klientów są bezpieczne. Bank niezwłocznie wdrożył rozwiązania uniemożliwiające przestępcom dalsze działania. Wszystkie karty, które zostały lub mogły zostać dotknięte atakiem, zostały zabezpieczone.

Skradzione środki mają zostać zwrócone klientom w poniedziałek. Przedstawiciele banku są w kontakcie z organami ścigania i przygotowują zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zespoły techniczne sprawdzają wytypowane bankomaty.

Praktyczne wskazówki na co dzień

Warto również stosować się do kilku dodatkowych zasad bezpieczeństwa:

Korzystaj z bankomatów w bezpiecznych lokalizacjach – najlepiej wewnątrz banków, centrów handlowych czy innych monitorowanych miejsc. Przestępcy rzadziej atakują maszyny znajdujące się pod okiem kamer.

Regularnie sprawdzaj wyciąg z konta – im szybciej wykryjesz nieautoryzowaną transakcję, tym szybciej możesz zareagować i zablokować kartę.

Ustaw limity transakcji na karcie – choćby jeżeli ktoś zdobędzie Twoje dane, nie będzie mógł wypłacić całego salda jednorazowo.

Unikaj bankomatów stojących w odludnych miejscach – szczególnie w nocy lepiej wybrać bankomat w ruchliwej, dobrze oświetlonej lokalizacji.

Co zrobić, jeżeli padłeś ofiarą kradzieży?

Jeśli zauważyłeś na koncie nieautoryzowane transakcje:

  1. Natychmiast zablokuj kartę – zadzwoń na infolinię banku (dla Santandera: 1 9999).
  2. Zgłoś się na policję – zabierz ze sobą dowód osobisty, numer rachunku oraz wydrukowaną historię konta z podejrzaną transakcją.
  3. Skontaktuj się z bankiem – zgłoś reklamację transakcji. Zgodnie z przepisami, bank jest zobowiązany do zwrotu środków, jeżeli transakcja była nieautoryzowana.
  4. Monitoruj konto przez najbliższe tygodnie – czasami przestępcy wykonują najpierw małe transakcje testowe, a dopiero potem większe wypłaty.

Skimming – nie tylko problem Santandera

Warto pamiętać, iż skimming to nie nowe zjawisko. Komenda Główna Policji odnotowała w 2024 roku ponad tysiąc przypadków klonowania kart płatniczych w całej Polsce. Choć wprowadzenie technologii chipowej EMV znacznie utrudniło przestępcom życie, wciąż znajdują sposoby na kradzież danych.

Sklonowane karty są często wykorzystywane w krajach, gdzie transakcje paskiem magnetycznym są przez cały czas akceptowane – głównie w USA czy niektórych krajach Ameryki Południowej. Dlatego ofiary skimmingu czasami dowiadują się o kradzieży dopiero po kilku dniach, gdy środki zostają wypłacone na drugim końcu świata.

Obecna sytuacja pokazuje, iż choćby duże banki i nowoczesne systemy bezpieczeństwa nie są w pełni odporne na ataki zorganizowanych grup przestępczych. Kluczem do ochrony pozostaje czujność samych użytkowników – dokładne sprawdzanie bankomatów przed użyciem i korzystanie z bezpieczniejszych metod płatności, takich jak BLIK czy płatności zbliżeniowe przez telefon.

Jeśli korzystałeś w weekend z bankomatu poza siecią swojego banku – bez względu na to, czy jesteś klientem Santandera czy innej instytucji – koniecznie sprawdź swoje konto. Lepiej dmuchać na zimne, niż później żałować.

Idź do oryginalnego materiału