Piknik niepodległościowy w Opolu rozpoczął się o godz. 14.00 po uroczystych obchodach 11 Listopada. W imprezie udział biorą całe rodziny – nierzadko z małymi dziećmi.
– Przyjechałam spod Opola z moimi synami, którzy są zuchami. Dlatego też brali udział we wcześniejszych uroczystych obchodach. Moi chłopcy są w wieku 10 i 14 lat – powiedziała Agnieszka Tomechna, dziennikarce „O!Polskiej”.
Piknik niepodległościowy w Opolu. „Chcę by córka była dumna z bycia Polką”
– Myślę, iż to bardzo ważne, by dzieci rozumiały znaczenie tego święta. Pamiętajmy, iż niepodległość nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją szanować – dodała Opolanka.
Podczas biało-czerwonego pikniku niepodległościowego spotkaliśmy także mamę 3-letniej Rozalki.
– Choć córeczka pozostało mała, sądzę, iż to już dobry czas, by powoli uczyła się tego, czym jest patriotyzm – mówiła Natalia Mazur.
– A takie wydarzenie świetnie temu służy. Chciałabym by Rozalka zawsze była dumna z tego, iż jest Polką – zdradziła nam mama dziewczynki, którą spotkaliśmy na pikniku niepodległościowym.
Stan Zawieszenia na finał świętowania
Wokół ratusza z okazji święta niepodległości zaplanowano wiele atrakcji. Dużą uwagę, szczególnie najmłodszych, przyciągają pokazy sprzętu służb mundurowych. Mimo to centralnym punktem wydarzeń jest scena, gdzie wybrzmiewają m.in. patriotyczne piosenki. W programie jeszcze:
- o godz. 17.00 koncert „Zakazane piosenki” w wykonaniu Hanny Rataj
- o godz. 18.00 koncert zespołu Stan Zawieszenia.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

2 godzin temu










English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·