Pięć nastolatek zginęło w escape roomie. Zakończył się proces. "Nie ma dnia, żebym nie słyszał głosu córki"
Zdjęcie: Mieszkańcy Koszalina zapalali znicze dla nastolatek, które zginęły w 2019 r. w escape roomie
— Moje życie bez córki to wegetacja. Dzień spędzam na podtrzymywaniu płomienia w zniczach stojących na grobie mojej córki. Straciłam rodzinę, pracę, wszystko — mówiła w środę w sądzie matka jednej z nastolatek, które w 2019 r. zginęły w escape roomie. Na ławie oskarżonych zasiadły cztery osoby, nie przyznają się do winy. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", właśnie zakończył się proces.