Padły ofiarą hejtu. Ewelina Taraszkiewicz dla BiznesInfo: „Byłam nazywana prost***tką”
Zdjęcie: Wojtek Kardyś, Joanna Grabarczyk i Ewelina Taraszkiewicz
„To pokazała sytuacja gróźb karalnych kierowanych pod adresem Jurka Owsiaka”, „Zostałam zlinczowana, zgłosiłam to do prokuratury… Umorzyli mi”, „Na hejcie się po prostu zarabia”, „Ludzie z imienia i nazwiska, podpięci pod mObywatela zaczęli wysyłać olbrzymią ilość treści, która miała charakter kryminalny”, „Byłam nazywana prost***tką, ludzie zaczęli pisać tutka”. Wyzwiska, obelgi, poniżające zdjęcia, które krążą w sieci. Kiedy krytyka staje się hejtem? Gdzie jest granica? Gdzie należy to zgłaszać? Jak hejterzy obchodzą algorytmy? Co może zrobić rząd, by falę nienawiści ukrócić? I dlaczego w Internecie nie jesteśmy anonimowi? Na te — i wiele innych pytań — odpowiadają gościnie, które same padły ofiarą hejtu.