Oszustwo w Puławach. Seniorka oddała oszczędności życia przez fałszywego policjanta

5 dni temu
Zdjęcie: Gotówka | fot. Adobe Stock


72-letnia mieszkanka Puław padła ofiarą oszustów, którzy podając się za pracownika poczty i policjanta, wyłudzili od niej 26 000 zł. Seniorka, przekonana, iż ratuje swoje oszczędności przed rzekomymi złodziejami w banku, pozostawiła pieniądze w koszu na śmieci. Policja apeluje o ostrożność i przestrzega przed podobnymi schematami działania przestępców.

Jak doszło do oszustwa?

W środę w Puławach oszuści wykorzystali klasyczną metodę wyłudzania pieniędzy. Najpierw do 72-latki zadzwoniła kobieta podająca się za pracownicę poczty, uzyskując jej adres i numer telefonu. Chwilę później seniorka odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta, który wmówił jej, iż banki są zagrożone i oszczędności trzeba natychmiast wypłacić.

Krok po kroku: manipulacja i strata pieniędzy

  1. Telefon od „pocztowca” – oszuści zdobyli dane osobowe i numer kontaktowy seniorki.
  2. Telefon od „policjanta” – przestępca wmówił kobiecie, iż jej pieniądze są zagrożone.
  3. Instrukcje oszusta – seniorka wypłaciła z banku 26 000 zł i pozostawiła je w koszu na śmieci zgodnie z wytycznymi rzekomego funkcjonariusza.
  4. Zerwanie kontaktu – gdy oszust zorientował się, iż kobieta nie może wypłacić więcej pieniędzy, rozłączył się.

Jak nie dać się oszukać? Policja apeluje

Komisarz Ewa Rejn-Kozak przypomina, iż oszuści stosują różne metody manipulacji, aby wyłudzić pieniądze. Najważniejsze jest, by:

  • Rozłączyć się natychmiast, gdy rozmówca żąda pieniędzy lub wprowadza w błąd.
  • Nie przekazywać żadnych informacji o swoich finansach przez telefon.
  • W razie wątpliwości skontaktować się bezpośrednio z policją.

„Tylko zdrowy rozsądek uchroni nas od utraty oszczędności całego życia”.

Czy słyszeliście o podobnych metodach oszustów w swoim otoczeniu? Podzielcie się swoimi historiami w komentarzach i ostrzeżcie innych, udostępniając ten artykuł!

Idź do oryginalnego materiału