Oszustwo na Targówku – kobieta straciła prawie 80 tys. zł na fałszywej inwestycji.

2 miesięcy temu

Mieszkańca dzielnicy Targówek w Warszawie stała się ofiarą oszustwa. Kierując się chęcią pomnożenia swoich oszczędności, zdecydowała się na inwestycję, którą znalazła w sieci. Jak później się okazało, konsultanci firmy, z którą zdecydowała się współpracować, okazali się oszustami i doprowadzili do utraty przez kobietę niemal 80 tysięcy złotych. Poniżej przedstawiamy dokładne informacje o tym, jak przestępcy postępowali.

Historia rozpoczęła się, gdy pewna kobieta zgłosiła na komendę policji na Targówku, iż padła ofiarą oszustwa online. Opowiedziała o tym, jak naiwnie zaufała internetowym doradcom inwestycyjnym, którzy okazali się być oszustami.

Kiedy kobieta postanowiła zainwestować swoje oszczędności w giełdę, natrafiła w Internecie na atrakcyjną ofertę inwestycyjną, podkreśloną zdjęciami znanych osobistości. Zaufała jej i wypełniła formularz kontaktowy, podając swój numer telefonu. W ciągu kilku dni skontaktował się z nią mężczyzna, przedstawiający się jako konsultant firmy. Opisał jej szczegółowo zakres swojej pracy, a ona, mimo iż nie rozumiała wszystkiego, zdecydowała się na współpracę z przydzielonym jej analitykiem.

Analityk skontaktował się z nią na następny dzień i wtedy to kobieta przelała pierwsze pieniądze na podane przez niego konto. Od tego momentu była w stałym kontakcie ze swoim „doradcą”, udostępniła mu dane swojej karty debetowej, wraz z kodem dostępu, a później zainstalowała na swoim laptopie aplikację, która miała pomóc w efektywnym zarządzaniu operacjami bankowymi.

Zachęcona przez analityka, kobieta bez wahania przelewała coraz większe sumy pieniędzy, będąc przekonaną, iż inwestuje w złoto i gaz. Niestety, w pewnym momencie całkowicie straciła kontrolę nad transakcjami realizowanymi na swoim koncie.

W końcu otrzymała niepokojący telefon z banku – jej konto zostało zablokowane. Próby wyjaśnienia sytuacji zawiodły. Gdy uświadomiła sobie, iż padła ofiarą oszustwa i straciła prawie 80 tysięcy złotych, zgłosiła sprawę na policję.

Ważne jest, aby zawsze pamiętać o ochronie swoich danych osobowych i hasłach. Nigdy nie wysyłaj nikomu kopii swoich dokumentów ani nie udostępniaj haseł, na przykład po kliknięciu w linki zawarte w wiadomościach e-mail.

Idź do oryginalnego materiału