Na terenie powiatu przemyskiego ponownie uaktywnili się oszuści działający metodą „na policjanta”. Wczoraj ich ofiarą padła 79-letnia mieszkanka Przemyśla, która straciła blisko 130 tys. złotych. Cztery inne osoby w trakcie rozmowy zorientowały się, iż mają do czynienia z oszustami i przerwały połączenia. Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Przypominamy, iż funkcjonariusze Policji nigdy nie proszą o pieniądze!
Wczoraj, na numer stacjonarny 79-letniej mieszkanki Przemyśla, zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik poczty. W trakcie rozmowy przekazał kobiecie, iż na poczcie oczekują na nią listy do odebrania, po czym stwierdził, iż nie musi ich odbierać osobiście, gdyż, zostaną jej dostarczane przez listonosza tego samego dnia.
Po jakimś czasie do kobiety ponownie zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Poinformował ją, iż sprawa z listami to prawdopodobnie próba oszustwa. Polecił kobiecie zabezpieczyć drzwi mokrym ręcznikiem ponieważ sprawcy mogą rozpylić gaz usypiający. Seniorka postępowała według „wskazówek”, których udzielał jej fałszywy policjant.
Kolejno mężczyzna rozpytał kobietę o jej sytuację finansową i środki jakimi dysponuje. Po uzyskaniu informacji nakazał swojej rozmówczyni spakować wszystkie oszczędności do reklamówki. Następnie seniorka działając zgodnie z instrukcją oszusta wyrzuciła reklamówkę z zawartością pieniędzy w kwocie 130 tys. złotych przez okno balkonowe.
W podobny sposób tego samego dnia, przestępcy próbowali oszukać cztery inne osoby na terenie Przemyśla. Tym razem jednak mieszkańcy wykazali się czujnością, nie przekazali swoich oszczędności oszustom, a o sprawie powiadomili policjantów.
Pamiętaj! Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji!
Policja nigdy nie poprosi o przekazanie pieniędzy, przelanie ich na konto lub pozostawienie w wyznaczonym miejscu!