Według nowych przepisów imigracyjnych w USA, oskarżenie nielegalnych migrantów o kradzież lub rabunek będzie podstawą aresztowania i najprawdopodobniej deportacji.
Ustawa nosi nazwę Laken Riley od imienia 22-letniej studentki pielęgniarstwa, która została brutalnie zamordowana przez nielegalnego imigranta z Wenezueli. Sprawa wywołała szok w społeczeństwie, a konserwatyści argumentowali, iż gdyby napastnik został aresztowany i wydalony za wcześniejsze przestępstwa, Laken Riley przez cały czas by żyła.
Nowe prawo pozwoli także stanom na pozwanie rządu federalnego, jeżeli uznają, iż ten nie wypełnia swoich obowiązków w zakresie przepisów imigracyjnych. Obrońcy ustawy argumentują, iż zwiększy to bezpieczeństwo obywateli, ale są również tacy, którzy uważają, iż jest ona sprzeczna z wartościami konstytucyjnymi.
Sprawa jest teraz rozważana w Senacie i może zostać zatwierdzona choćby przed rozpoczęciem kolejnej kadencji prezydenta Trumpa w styczniu. jeżeli ustawa wejdzie w życie, nielegalni imigranci oskarżeni o drobne przestępstwa mogą zostać deportowani, bez konieczności procesu sądowego.