Oszuści w akcji. Znów wyłudzili kilkaset tysięcy

1 tydzień temu

W środę po południu, mieszkanka Rzeszowa odebrała poleczenie telefoniczne. Nieznajomy wprowadził kobietę w błąd, co do swojej tożsamości własnej i podszył się pod funkcjonariusza wydziału dochodzeniowo-śledczego rzeszowskiej komendy. Przestępca, w celu wyłudzenia pieniędzy posłużył się legendą „na policjanta”. Przekonał 77-latkę, iż jej dowód osobisty został podrobiony, a przestępcy mogą na jej dane zaciągać pożyczki. Fałszywy policjant przekonał kobietę, iż namierzenie grupy hakerów to kwestia czasu, jednak zgromadzone na jej rachunku bankowym pieniądze należy wybrać i wpłacić na bezpieczne konto.

Niestety oszust był tak wiarygodny, iż pokrzywdzona, na nieznany rachunek bankowy, wpłaciła 85 tysięcy złotych.

Dzień później, na telefon stacjonarny 88-latki zadzwonił młody mężczyzna. Oszust przekonał seniorkę, iż jest jej wnukiem i potrzebuje jej pomocy. Dokładnie potrzebował pieniędzy na kaucję za rzekomo spowodowany wypadek. W rozmowie zmanipulowana seniorka powiedziała jaką gotówką dysponuje i gdzie mieszka. Niedługo później do jej drzwi zapukała nieznajoma, której pokrzywdzona przekazała prawie 25 tysięcy złotych. O tym, iż została oszukana 88-latka przekonała się, gdy skontaktowała się ze swoimi krewnymi.

W piątek rano, telefon od fałszywego pracownika banku odebrała inna mieszkanka Rzeszowa. W rozmowie usłyszała, iż zgromadzone na jej rachunku bankowym środki są zagrożone. Przestępca tak zmanipulował 28-latkę, iż ta wykonała wszystkie jego polecenia. Po otrzymaniu instrukcji przekazała 31 tysięcy złotych, wpłacając pieniądze do bankomatu i generując kody blik.

Tego samego dnia, wieczorem, nieprawdziwą historię o możliwości włamania na jej konto usłyszała 61-latka. Z nią również skontaktował się oszust podszywający się za policjanta. Przekonał pokrzywdzoną, iż rozpracowuje grupę przestępczą, która dokonuje włamań na rachunki bankowe, w tym także jej. Niczego niepodejrzewająca kobieta wyjawiła jakie środki ma zgromadzone na koncie. Przestraszona i zmanipulowana dokonała różnych operacji finansowych. W ich efekcie utraciła prawie 174 tysiące złotych.

Rzeszowscy funkcjonariusze przypominają:

  • Zachowaj szczególną ostrożność w kontakcie telefonicznym z osobą, która przedstawia się za policjanta, prokuratora adwokata czy pracownika innych instytucji.
  • Jeżeli w trakcie trwającej rozmowy telefonicznej taka osoba nakłania cię do przekazania swoich danych osobowych, wypytuje o pieniądze lub nakłania cię do wykonania pewnych działań, natychmiast rozłącz się. To na pewno dzwoni oszust. Jak najszybciej skontaktuj się z kimś komu ufasz albo z dyspozytorem numeru alarmowego 112!
  • Pamiętaj, policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy ani nie informuje o prowadzonych działaniach.
Idź do oryginalnego materiału