Ostrowiec Świętokrzyski: Fałszywy syn, prawdziwe straty

7 godzin temu

Wszystko zaczęło się 11 lutego, kiedy kobieta otrzymała wiadomość na popularnym komunikatorze internetowym. Nadawca podawał się za jej syna i tłumaczył zmianę numeru telefonu awarią urządzenia. W trakcie korespondencji oszust poprosił o pilny przelew na wskazane konto. Niczego nieświadoma seniorka przelała blisko 3 000 złotych.

Po udanej pierwszej transakcji przestępca ponownie skontaktował się z kobietą, prosząc o kolejne przelewy. Tym razem twierdził, iż potrzebuje środków na zakup kryptowalut. Seniorka spełniała jego prośby, aż do momentu, gdy przeczytała jedną z ostatnich wiadomości i zaczęła mieć wątpliwości. Dopiero rozmowa z prawdziwym synem uświadomiła jej, iż padła ofiarą oszustwa. Niestety, łącznie straciła ponad 28 600 złotych.

Metoda „na dziecko” – jak działają oszuści?

Cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują wiadomości SMS i komunikatory internetowe do oszustw. Podszywając się pod bliskie osoby, informują o zmianie numeru telefonu, a następnie proszą o pilne przekazanie pieniędzy. Wykorzystują pośpiech, zaskoczenie i emocje ofiary, by przeprowadzić swoje działania.

Jak się chronić?

Najważniejsze to zachować czujność i nie działać pod wpływem emocji. W razie podobnej sytuacji należy natychmiast skontaktować się z rzekomym członkiem rodziny na znany wcześniej numer telefonu. Warto również ostrzegać bliskich – zwłaszcza seniorów – o tej metodzie oszustwa.

🔴 Pamiętaj! jeżeli otrzymasz podobną wiadomość, zweryfikuj ją przed wykonaniem jakiegokolwiek przelewu!

Idź do oryginalnego materiału