Dilerzy sprzedający narkotyki pod szkołą, ale nie tylko, mieli działać od czerwca 2021 roku do czerwca 2022 roku, ale nie byli ze sobą powiązani. Biorąc pod uwagę relację jednego ze świadków, każdy z trójki oskarżonych prowadził własny „biznes”, ale grupa odbiorców była ta sama.
Narkotyki pod szkołą. Pół kilograma amfetaminy kupili nieletni
Powagę wykroczeń jednej z oskarżonych stanowi fakt, iż do sprzedaży dochodziło także pod szkołą podstawową, podczas długich przerw. Według ustaleń śledczych, Dominika K., matka trójki dzieci sprzedawała, ale i oferowała bezpłatnie narkotyki osobom, wśród których byli także małoletni. Miała udzielić 16 nieletnim łącznie pół kilograma amfetaminy!
Na ławie oskarżonych zasiada także Dawid B. oraz Vanessa P. . Dawid B. miał dostarczyć dzieciom z Głogówka co najmniej 660 gramów amfetaminy, 36 sztuk MDMA oraz 100 gram marihuany. Najmłodsza z oskarżonych, Vanessa P. miała udzielać narkotyków nieletnim podczas imprez. Dodatkowo, kupowała alkohol, którym miała rozpijać młodzież.
Trójka oskarżonych jest na wolności, ale grozi im 3 lata odsiadki
Według ustaleń Prokuratury Rejonowej w Prudniku, trójka głównych podejrzanych wprowadziła do obiegu na terenie Głogówka ponad kilogram niedozwolonych substancji, w tym głównie amfetaminy, tabletek ecstasy oraz marihuany.
W pierwszym tygodniu listopada przesłuchano jednego ze świadków. – Znam Dawida, Vanessę, a Dominika zawsze miała towarzystwo innych dziewczyn. Często jeździłem z Dawidem, ale nie wiedziałem, iż on jeździ sprzedawać narkotyki – zeznawał świadek.
– Często podczas naszych podróży podjeżdżaliśmy w różne miejsca. Dawid wtedy wychodził na chwilę, a ja zostawałem w aucie. Podczas jednej takiej przejażdżki zatrzymała nas policja i znalazła w samochodzie narkotyki – zeznawał i przyznał przed sądem, iż sam kupował od oskarżonego marihuanę i amfetaminę, choćby dwa razy w tygodniu. – Od Dominiki też kupowałem, podobał mi się jej samochód i choćby raz mnie przewiozła– dodaje.
Narkotyki pod szkołą w Głogówku. Kiedy zapadnie wyrok?
Podczas rozprawy, która odbyła się w grudniu ubiegłego roku, obrońca Dominiki K. przedłożył zaświadczenie o trwającym od października 2023 r. leczeniu psychiatrycznym jego klientki. K. Chodziło o depresję lękową. W takim przypadku, konieczna jest opinia biegłych specjalistów.
Na listopadowej rozprawie (5.11.2024) nie pojawił się jeden z wezwanych świadków. Obrońcy nie zgodzili się na odczytanie zeznań złożonych w toku postępowania przygotowawczego. Świadek musi się stawić na rozprawie, którą zaplanowano na 10 grudnia 2024.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania