Ojciec zaginionego Krzysztofa Dymińskiego znalazł w Wiśle ciało mężczyzny. "Miałem przeczucie"

3 godzin temu
Zdjęcie: Rodzice Krzysztofa Dymińskiego nie ustają w poszukiwaniach syna. Jego ojciec, przeczesując wody Wisły, znów znalazł w rzece ciało. To zwłoki ok. 40-letniego mężczyzny.


Rodzice Krzysztofa Dymińskiego od niemal dwóch lat nie wiedzą, co dzieje się z ich synem. Szesnastoletni wówczas chłopak wyszedł z domu pod Warszawą i przepadł. Jego bliscy nie ustają w poszukiwaniach. Ojciec Krzysztofa, Daniel Dymiński, szukając syna, pomaga też innym rodzinom zaginionych. Przeczesując wody Wisły odnajduje kolejne ciała. Tak stało się i w Wielką Sobotę. – Miałem jakieś przeczucie, potrzebę wypłynięcia. Sprawdzam miejsca, które wcześniej typujemy. Po chwili znalazłem człowieka, ale to nie Krzysztof – napisał na Facebooku.
Idź do oryginalnego materiału