Awantura w Tarnowie Opolskim miała miejsce w wigilijne przedpołudnie. – 59-latek kierował groźby karalne wobec sąsiadów. Następnie wspólnie i w porozumieniu z 32-letnim synem podpalił stertę drewna – mówi Przemysław Kędzior, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Na miejsce przyjechali strażacy. Zanim ugasili płomienie, ogień strawił około pięciu kubików drewna. Szacunkowe straty to 10 tys. zł.
– Pożar stworzył zagrożenie dla mienia w wielkich rozmiarach. Sterta drewna znajdowała się nieopodal lasu – mówi Przemysław Kędzior.
Na tym awantura w Tarnowie Opolskim się nie skończyła. Rzecznik policji w Opolu informuje, iż starszy z mężczyzn znieważył interweniujących mundurowych. Tych na miejscu pojawiło się sporo, m.in. kryminalni, prewencja i drogówka.
– Ojciec z synem po zatrzymaniu trafili do policyjnej izby zatrzymań. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Opolu sąd aresztował ich na trzy miesiące. Są podejrzani o podpalenie, groźby karalne i znieważenie policjantów. Przebywają w areszcie śledczym. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności – mówi Przemysław Kędzior.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania