

Służby udaremniły transport 23 ton nielegalnych odpadów. Kierowca przewoził zużytą agrowłókninę zanieczyszczonej ziemią – poinformowała rzecznik Szefa Krajowej Administracji Skarbowej asp. Justyna Pasieczyńska.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej skontrolowali ciężarówkę z odpadami na autostradzie A4, w okolicach Jędrzychowic. Kierowca, który jechał z Niemiec, próbował wwieźć Polski 23 tony zużytej agrowłókniny, zanieczyszczonej ziemią.
Zbyt duże zanieczyszczenie odpadów
Odbiorca odpadów poinformował służby, iż nie będzie w stanie odzyskać tworzyw sztucznych w sposób zgodny z przepisami prawa ze względu na zbyt duże zanieczyszczenie odpadów.
WIOŚ uznał przewóz za nielegalny. Odbiorca odpadów zagrożony jest karą pieniężną – od 10 tys. zł do 1 mln zł. Transport odpadów został zawrócony do nadawcy w Niemczech. Pod dozorem celnym opuścił granicę Polski.
mly/PAP