Od ilu lat dziecko może samo zostać w domu? Rodzicom grozi nie tylko mandat

Zdjęcie: Shutterstock/Valeriy1stok


Dzieci bez względu na wiek potrzebują opieki i wsparcia rodziców. Od jakiego wieku prawo przewiduje, iż maluchy są już na tyle samodzielne, iż mogą zostać same w domu? Rodzice, nie zawsze kierują się przepisami, a za to grozi im kara.
Zgodnie z polskim prawem samo w domu może zostać dziecko, które ma ukończone przynajmniej siedem lat. Mówi o tym art. 106. Kodeksu Wykroczeń - "Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać, lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany". Co za tym idzie, nieodpowiedzialni rodzice mogą zostać ukarani i to surowo. Jak? Wyjaśniamy zawiłości prawne.


REKLAMA


Zobacz wideo Dziecko w samej bieliźnie samotnie spacerowało po mieście. Jego rodzice byli pijani


Samo w domu może zostać dziecko siedmioletnie. Inaczej rodzicom grozi surowa kara
Jak wspomnieliśmy powyżej, samo w domu może zostać dziecko, które ukończyło przynajmniej siedem lat. Młodsze szkraby zawsze muszą mieć opiekuna. W przeciwnym razie rodzice mogą zostać surowo ukarani:


naganą,
mandatem w kwocie od 20 do 5000 złotych,
ograniczeniem władzy rodzicielskiej,
całkowitym pozbawieniem władzy rodzicielskiej,
sprawą karną.


Na jak długo można zostawić nieletnie dziecko w domu? Oto co mówi o tym prawo
Rodzice, którzy chcą zostawić dziecko bez nadzoru dorosłych, muszą pamiętać o jeszcze jednej kwestii. Nie można zostawić nieletniej osoby samej w domu na dowolnie długi czas. Musi mieć opiekuna choćby i doraźnego, np. ciocię czy zaprzyjaźnioną sąsiadkę. Mówi o tym Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Ściślej rzecz biorąc, artykuł 92. - "Dziecko pozostaje aż do pełnoletności pod władzą rodzicielską" oraz 95. - "Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw".