Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań i domów. Za brak tego dokumentu grozi 5 tys. zł kary

1 godzina temu

Właściciele domów i mieszkań muszą uważać – bez świadectwa energetycznego sprzedaż czy wynajem nieruchomości staje się niemożliwe, a za brak dokumentu grozi kara sięgająca choćby 5 tys. zł. Kontrole już ruszyły, a ceny wyrobienia certyfikatu potrafią mocno uderzyć po kieszeni.

Fot. Warszawa w Pigułce

Świadectwo energetyczne obowiązkowe dla właścicieli nieruchomości. Za brak dokumentu grozi kara do 5 tys. zł

Kontrole już ruszyły, a prawo nie pozostawia wątpliwości – właściciele domów i mieszkań muszą posiadać świadectwo energetyczne. Dokument, który przez lata dotyczył tylko nowych budynków, dziś obejmuje również starsze nieruchomości. Za jego brak grożą surowe konsekwencje finansowe.

Czym jest świadectwo energetyczne?

Świadectwo charakterystyki energetycznej to dokument określający, ile energii zużywa dom lub mieszkanie – nie tylko na prąd, ale także ogrzewanie, wentylację czy chłodzenie. W praktyce jest to swoista „metka energetyczna” nieruchomości, która ma pomóc w ocenie kosztów jej utrzymania.

Na pierwszy rzut oka wygląda jak kolejny urzędowy obowiązek, jednak w teorii ma służyć także właścicielom, którzy dzięki niemu lepiej poznają faktyczne zapotrzebowanie swojego lokum na energię.

Kto musi mieć dokument?

Do niedawna obowiązek dotyczył jedynie budynków powstałych po 2009 roku. Teraz jednak obejmuje także starsze nieruchomości – jeżeli właściciel planuje sprzedaż lub wynajem.

Wyjątek dotyczy osób, które użytkują domy wyłącznie na własne potrzeby i nie zamierzają ich wynajmować czy sprzedawać. W ich przypadku świadectwo nie jest wymagane.

Ile kosztuje świadectwo energetyczne?

Cena zależy od metrażu, lokalizacji i rodzaju budynku. W praktyce mówimy o kosztach od 500 do 800 zł, choć w przypadku dużych domów w miastach kwota może przekroczyć 1000 zł.

Co istotne, świadectwo można uzyskać tylko dzięki specjalistom z odpowiednimi uprawnieniami. A ponieważ rynek jest ograniczony, a popyt rośnie – ceny wciąż utrzymują się na wysokim poziomie.

Remont oznacza nowy dokument

Świadectwo energetyczne nie jest bezterminowe. Każda poważniejsza modernizacja – np. wymiana pieca, ocieplenie ścian czy zmiana systemu wentylacji – wymusza wyrobienie nowego dokumentu. W praktyce oznacza to kolejne wydatki, choćby dla osób inwestujących w poprawę efektywności energetycznej.

Surowe kary za brak świadectwa

Brak dokumentu w sytuacjach, gdy jego posiadanie jest obowiązkowe, grozi karą grzywny w wysokości do 5 tys. zł. To oznacza, iż właściciele muszą zadbać o świadectwo przed wystawieniem nieruchomości na sprzedaż czy podpisaniem umowy najmu.

Nowe przepisy pokazują, iż państwo coraz mocniej stawia na kontrolę efektywności energetycznej budynków. Dla właścicieli domów i mieszkań oznacza to dodatkowy obowiązek – i niemałe wydatki.

Idź do oryginalnego materiału