Nowy groźny opioid w Toronto. Eksperci ostrzegają przed falą zgonów

W ulicznych narkotykach sprzedawanych w Toronto wykryto nowy, syntetyczny opioid o nazwie cyklorofina. To pierwsze takie przypadki w Kanadzie — i powód do poważnych obaw o bezpieczeństwo użytkowników.

Związek już sześć tygodni temu został po raz pierwszy zidentyfikowany przez Toronto Drug Checking Service, a ostatnio potwierdzono jego obecność w kolejnych próbkach pobranych w centrum i na zachodzie miasta. Substancja pojawiła się w narkotykach sprzedawanych jako popularne leki opioidowe — m.in. Percocet, oksykodon i hydromorfon.

— To lek opracowany do łagodzenia bólu, ale nigdy oficjalnie nie był dopuszczony do obrotu. Nie znamy w pełni jego działania ani skutków ubocznych — ostrzega Karen McDonald z Toronto Drug Checking Service.

Eksperci podkreślają, iż brak wiedzy na temat cyklorofiny oznacza ekstremalnie wysokie ryzyko, szczególnie w połączeniu z innymi silnymi opioidami, takimi jak fentanyl czy karfentanyl, które już dominują na czarnym rynku.

Od 2019 r. Toronto Drug Checking Service analizuje próbki substancji pobierane w punktach bezpiecznej konsumpcji, aby monitorować skład narkotyków i gwałtownie ostrzegać społeczność przed zagrożeniami. Jednak — jak wskazuje McDonald — liczba badań spada, odkąd rząd prowincji ograniczył dostępność tych placówek.

Po wprowadzeniu zakazu prowadzenia nadzorowanej konsumpcji w promieniu 200 metrów od szkół wiele punktów zostało zamkniętych lub przekształconych. Efekt?

— Po zamknięciu ośrodków liczba próbek spadła o 40%. To oznacza mniej informacji i większe ryzyko dla ludzi na ulicy — podkreśla McDonald.

Sytuacja wymaga pilnej reakcji, tym bardziej iż dostawy narkotyków w Toronto stają się coraz bardziej zanieczyszczone, a ich skład coraz trudniejszy do przewidzenia.

Usługa badania narkotyków została ostatnio rozszerzona na Peterborough i Kingston, a w ciągu dwóch lat ma objąć wszystkie 29 jednostek zdrowia publicznego w Ontario. Specjaliści liczą, iż dzięki temu uda się uratować życie wielu osób.