Wciąż trwa szacowanie strat po powodzi, która przetoczyła się przez południową i zachodnią część Polski. Powodzianie, nie dość, iż stracili cały dobytek, muszą mieć się na baczności przed szabrownikami i oszustami, a to niejedyne zagrożenia. Ekspert wskazuje, iż powinni oni uważać też na "pseudoagentów" ubezpieczeniowych.