Wszystkie biznesy mistrza olimpijskiego, za które nie należy się na pewno medal, może za to należą się zarzuty. Arkadiusz Skrzypaszek kiedyś był sportową gwiazdą, teraz ma na głowie wierzycieli, a jego interesy bada prokuratura. Chodzi choćby o sto milionów złotych nierozliczonych pożyczek i kredytów.