Niemcy: Drugi migrant aresztowany za gwałt zbiorowy w berlińskim Görlitzer Park po tym, jak policja przez miesiąc ukrywała szczegóły sprawy.
W niedzielę (31.07) wieczorem dokonano drugiego aresztowania w związku z głośną sprawą gwałtu zbiorowego w Görlitzer Park w wielokulturowej berlińskiej dzielnicy Kreuzberg.
Sprawa przyciągnęła szeroką uwagę ze względu na fakt, iż policja nie informowała o incydencie, a sprawcy byli na wolności od 21 czerwca. W końcu, prawie miesiąc po incydencie, gazeta Welt ujawniła, iż kobieta została wielokrotnie zgwałcona. Niektórzy twierdzili, iż policja ukrywała sprawę, ponieważ sprawcy są obcokrajowcami, co teraz można oficjalnie potwierdzić. Jeden z podejrzanych, aresztowany w czwartek, pochodzi z Somalii, a teraz dokonano drugiego aresztowania, tym razem to 22-letni mężczyzna z Gwinei Bissau.
Berliner Zeitung poinformował o drugim aresztowaniu, zauważając, iż afrykański podejrzany znajdował się w pobliżu miejsca gwałtu i jest teraz w areszcie.
Według źródła policyjnego, które ujawniło szczegóły sprawy, 27-letnia kobieta została zgwałcona zbiorowo 21 czerwca wczesnym rankiem. Sprawcy przytrzymywali chłopaka ofiary, podczas gdy mężczyźni ją gwałcili. Po incydencie berlińska policja nie ujawniła żadnych szczegółów ani rysopisów czarnoskórych napastników.
Ten park pełen jest imigrantów handlujących narkotykami.
Görlitzer Park od dawna jest przedmiotem sporów w Berlinie, ponieważ popularny park jest pełen afrykańskich handlarzy narkotyków, którzy działają w każdym jego zakamarku. Park był sceną wielu aktów przemocy, widziano igły na placach zabaw, notowano też liczne napaści na tle seksualnym.
Nawet działające w parku ZOO nie jest bezpieczne. W 2017 r. syryjski migrant zgwałcił tam kucyka na oczach dzieci.
“Moja opiekunka była z naszym synem w parku Görlitzer. Byli świadkami, jak mężczyzna napastował seksualnie kucyka” – powiedziała wówczas Berliner Morgenpost jedna z kobiet. Opiekunka zrobiła wtedy mężczyźnie zdjęcie i przekazała je policji. W odpowiedzi migrantowi zakazano wstępu do zoo, ale nie wiadomo, czy postawiono mu w związku z tym jakiekolwiek zarzuty.
Od początku roku, tylko w jednym parku doszło już do ośmiu gwałtów, a także napaści na tle seksualnym i molestowania seksualnego. Pięć z tych gwałtów miało miejsce w czerwcu. Park był gniazdem lewaków, którzy bronili dilerów narkotyków, jakiekolwiek próby kontrolowania ich działalności nazywane były formą rasizmu. Znane były również pomysły zalegalizowania ich obecności w parku. Dilerzy narkotyków od lat są nieformalnie tolerowani przez policję, która rzadko kontroluje ich prowadzony na świeżym powietrzu proceder.
Jak wcześniej informował Remix News, od 2020 roku w Berlinie odnotowano prawie 300 gwałtów zbiorowych, a ponad połowa z nich została popełniona przez obcokrajowców.
Władze Berlina są również oskarżane o ukrywanie informacji o innej serii gwałtów zbiorowych w popularnej lokalizacji Schlachtensee, jeziorze w południowo-zachodnim Berlinie, w którym na początku czerwca zginęły trzy osoby, w tym 14-letnia dziewczynka. Ta sama grupa zadaniowa policji, której powierzono dochodzenie w sprawie tych przestępstw, prowadzi również dochodzenie w sprawie gwałtu zbiorowego w Görlitzer Park.
Według prokuratora, czterech podejrzanych ma od 14 do 19 lat i zostali zidentyfikowani, ale przez cały czas pozostają na wolności. Jak dotąd policja i prokuratura odmówiły podania szczegółów dotyczących narodowości i pochodzenia migracyjnego podejrzanych.
Ze względu na powszechną rolę migrantów w napaściach seksualnych, szczegóły takich przypadków były w przeszłości ukrywane, w tym niesławny masowy gwałt noworoczny z 2016 roku, w którym tysiące niemieckich kobiet było napastowanych seksualnie w całym kraju, a większość przypadków miała miejsce w Kolonii.
John Cody (rmx.news)
tłumaczył MR