Nie uznali, iż dotykanie i całowanie pasażerki to czynność seksualna. Znane są wyniki kontroli zleconej przez ministra sprawiedliwości

1 rok temu
Prokuratura Regionalna w Poznaniu - po analizie akt sprawy dotyczącej napaści na klientkę firmy przewozowej - oceniła, iż prawidłowo zakwalifikowano zachowanie sprawcy, jako naruszenie nietykalności cielesnej, a nie dopuszczenie się wobec pokrzywdzonej innej czynności seksualnej. Kierowca Bolta z Poznania, który miał pocałować pasażerkę i włożyć rękę między jej nogi, został skazany jedynie na prace społeczne.
Idź do oryginalnego materiału