Mundurowi z Legnicy zatrzymali trzech nastolatków, którzy wybierali z bankomatów pieniądze dzięki kodów BLIK. Chłopcy w wieku 15 i 16-lat działali na szkodę wielu osób z całej Polski. O ich losie teraz zadecyduje sąd rodziny.
Historia ujrzała światło dzienne po tym, jak oszuści przejęli konta w mediach społecznościowych i do znajomych rozesłali informację z prośbą o podanie kodów BLIK celem zapłaty lub pożyczki pieniędzy. Jedna z kobiet bez problemu podała BLIK myśląc, iż pomaga koleżance, ale kiedy przyszło powiadomienie, iż bankomat, w którym jest podejmowana próba wybrania pieniędzy, znajduje się daleko od jej lokalizacji i miejsca, w którym przebywa koleżanka, kobieta anulowała transakcję. Potem zadzwoniła do znajomej i przekonała się, e to nie ona prosiła o pieniądze.
– Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy 112, aby powiadomić policjantów o całej sytuacji. Legniccy policjanci poinformowani o próbie wypłaty pieniędzy z bankomatu metodą na BLIK od razu rozpoczęli działania. Udali się w miejsce, gdzie miały być wypłacone pieniądze. Tam zastali młodego mężczyznę z założoną maseczką na twarzy oraz z telefonem w ręku, który wypłacał pieniądze dzięki kodu BLIK – powiedziała nam Jagoda Ekiert, oficer prasowy KMP Legnica. – Kiedy 16-latek zorientował się, iż w jego stronę idą policjanci, rzucił się do ucieczki.
Nie uciekł daleko, po chwili był już w rękach policjantów. Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili kolejnych nastolatków zajmujących się przestępczym procederem. Następnego dnia nastolatkowie w wieku 15 i 16-latek byli już rękach mundurowych.
– Jak ustalili policjanci, chłopcy znaleźli ogłoszenie w internecie dotyczące szybkiego zarobku. Ich praca miała polegać na wypłaceniu pieniędzy kodami BLIK, które otrzymywali przez komunikator, a następnie dokonywać wpłat w bitomacie – dodaje Jagoda Ekiert. – Po zakończonych wypłatach nastolatkowie mieli otrzymywać kilkanaście procent zysku. Chłopcy podjęli się tej pracy, bo byli przekonani, iż to dobra okazja i szybki zarobek. W rzeczywistości nastolatkowe byli jedynie „narzędziem” przestępców.
To możliwe, iż w sprawie zatrzymane zostaną kolejne osoby. Policja pracuje nad ustaleniem szczegółów procederu.
– Funkcjonariusze szacują, iż za pośrednictwem otrzymanego, wyłudzonego uprzednio kodu BLIK, chłopcy mogli wykonać wypłat z bankomatów w kwocie, co najmniej kilkunastu tysięcy złotych, działając na szkodę wielu osób z terenu całej Polski – dodaje policjantka.