Napisał testament, zaplanował śmierć diakona. Zatrważające kulisy tragedii. Kuria rzuca nowe światło

2 miesięcy temu
7 marca minie rok od tragicznych zdarzeń przed katedrą w Sosnowcu. Zasztyletowany został młody duchowny Mateusz B. (†25 l.). Otrzymał 11 ciosów nożem. Zadał je ks. Robert Sz. (†45 l.), który po zabójstwie rzucił się pod pociąg. Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu nie skończyła śledztwa. Światło na to, co mogło być powodem tragedii, rzuca sosnowiecka kuria. Z oświadczenia rzecznika prasowego diecezji wynika, iż chory psychicznie ksiądz Robert legitymował się zaświadczeniami o umiejętności pracy i biskup nic nie mógł zrobić, by zapobiec tragedii.
Idź do oryginalnego materiału