
Uzbrojony w strzelbę i amunicję 17-latek tuż przed startem wtargnął na pokład jednego z samolotów, w którym znajdowało się 160 pasażerów. Został obezwładniony przez pasażerów oraz załogę.
Napastnik na pokładzie
Chwile grozy przeżyli pasażerowie oraz załoga samolotu linii Jetstar. Na chwilę przed startem z lotniska Avalon pod Melbourne na pokład maszyny wtargnął nastolatek z bronią.
Po wejściu do kabiny napastnik krzyknął, iż posiada bomby w torbie. W rękach chłopaka znajdowała się strzelba.
Ogromną odwagą wykazali się pasażerowie oraz załoga, którzy natychmiast powalili napastnika na ziemię, a pilot odsunął strzelbę kopnięciem.
Po przybyciu na miejsce służb potwierdzono, iż rzekome ładunki wybuchowe były atrapami. Z kolei broń pochodziła z wcześniejszej kradzieży w okolicznym sklepie.
17-latek został aresztowany i usłyszał osiem zarzutów, w tym próbę porwania samolotu, zagrożenie bezpieczeństwu lotu oraz wywołanie fałszywego alarmu bombowego.
Jak narazie nie wiadomo jakie były motywy nastoletniego napastnika. Chłopak odmówił składania zeznań.