W ataku na bar w mieście Queretaro w środkowym Meksyku uzbrojeni napastnicy zabili 10 osób – przekazał Reuters za lokalną policją. Ukrócenie walk gangów to jeden z priorytetów nowej meksykańskiej prezydentki Claudii Scheinbaum.
Jak przekazał szef departamentu bezpieczeństwa publicznego Queretaro Juan Luis Ferrusca napastnicy otworzyli ogień w barze Los Cantaritos w historycznej dzielnicy miasta.
– Służby ratunkowe przybyły na miejsce zdarzenia i potwierdziły, iż cztery uzbrojone osoby przyjechały do baru furgonetką. Zabiły 10 osób, a co najmniej siedem doznało obrażeń – dodał w nagraniu opublikowanym ma portalu X.
Do tej pory zatrzymano jednego podejrzanego.
El titular de la Secretaría de Seguridad Pública Municipal de Querétaro, Juan Luis Ferrusca Ortiz, informa en torno a los hechos suscitados la noche de este sábado 09 de noviembre. pic.twitter.com/1CXhorpyxy
— @SSPMQueretaro (@SSPMQueretaro) November 10, 2024
Setki tysięcy zabitych na przestrzeni lat
Queretaro uchodzi za jedno z bezpieczniejszych miast w Meksyku, który mierzy się z gwałtownym wzrostem przemocy, związanym z handlem narkotykami i działalnością gangów. Od 2006 r. w rozruchach gangów zginęło ponad 450 tys. osób.
Meksykańska opozycja domaga się od rządu stanowczych działań przeciwko kartelom, ale zaprzysiężona 1 października prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum wykluczyła powrót do otwartej wojny z narkotykami, jaką prowadziły wcześniejsze meksykańskie rządy. Sheinbaum ogłosiła, iż jej plan dotyczący bezpieczeństwa będzie się skupiał na zbieraniu informacji wywiadowczych na temat karteli oraz próbach eliminowania przyczyn przestępczości u źródeł, poprzez m.in. poprawę warunków bytowych najuboższych, zgodnie ze stosowaną przez jej poprzednika Andresa Manuela Lopeza Obradora strategią określaną sloganem „uściski, nie pociski”.