W sobotę 15 lutego, tuż po godzinie 2.00 w nocy, miał miejsce napad na stację paliw w Opolu. Do jej wnętrza weszło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich trzymał maczetę i grożąc jej użyciem zażądał od pracownika wydania gotówki z kasy. Napastnicy zabrali także papierosy, e-papierosy i alkohol, po czym uciekli. Spowodowali straty warte ponad 1600 złotych.
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu nie potrzebowali wiele czasu, aby zatrzymać napastników. Po kilku godzinach w ich rękach był pierwszy z nich – 17-latek, który groził maczetą pracownikowi stacji. Drugiego napastnika, 16-latka, mundurowi ujęli w niedzielę 16 lutego po południu.
Starszy ze sprawców odpowie przed sądem za napad na stację paliw w Opolu jak osoba dorosła. Na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował go na trzy miesiące – grozi mu do 20 lat więzienia.
Młodszy sprawca trafił do młodzieżowego ośrodka wychowawczego i stanie przed sądem rodzinnym.
Czytaj też: Napaść na kobietę w Lewinie Brzeskim. Stalker oblał ją farbą
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania