40-letni mieszkaniec Hrubieszowa wszedł do sklepu, zabrał słodycze i piwo, a gdy ekspedientka próbowała go zatrzymać – odepchnął ją i uciekł. Policjanci gwałtownie namierzyli sprawcę, który był nietrzeźwy i miał przy sobie skradzione przedmioty. Teraz odpowie za kradzież rozbójniczą, za którą grozi mu choćby 10 lat więzienia.
10-lat więzienia za batoniki i piwo
Wieczorem w jednym ze sklepów w Hrubieszowie pojawił się 40-letni mężczyzna, który zabrał batony i piwo, po czym opuścił sklep bez płacenia. Gdy ekspedientka wybiegła za nim i próbowała go zatrzymać, została przez niego odepchnięta.

Sprawa została zgłoszona policji, a funkcjonariusze gwałtownie namierzyli sprawcę. Jak się okazało, był on nietrzeźwy i miał przy sobie skradzione przedmioty. Dodatkowo wyszło na jaw, iż mężczyzna ma na koncie inne kradzieże sklepowe w mieście.
Pijany 40-latek, może trafić za kratki
40-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Wobec niego sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Zgodnie z kodeksem karnym, za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czy Twoim zdaniem kara za takie przestępstwa powinna być surowsza? Podziel się swoją opinią w komentarzu!