Naloty Izraela na Gazę. Co najmniej 24 zabitych, w tym dzieci

bejsment.com 2 godzin temu

Izraelskie wojsko przeprowadziło w sobotę serię nalotów na Strefę Gazy, w których — według tamtejszych służb zdrowia — zginęły co najmniej 24 osoby, a 54 zostały ranne. Wśród ofiar są dzieci. Izrael tłumaczy ataki odpowiedzią na incydent, w którym „uzbrojony terrorysta” ostrzelał izraelskich żołnierzy z terenu południowej Gazy.

Jeden z najbardziej tragicznych nalotów uderzył w pojazd w dzielnicy Rimal w mieście Gaza. Zginęło tam 11 osób, a ponad 20 zostało rannych — większość to dzieci. Ofiary przewieziono do szpitala Shifa.

Kolejny izraelski atak wymierzony był w dom w Deir al-Balah w środkowej części Strefy Gazy. W wyniku eksplozji zginęły trzy osoby, w tym kobieta.

Świadkowie opisują ogrom zniszczeń.

— Usłyszałem potężną eksplozję. Zakryłem uszy i krzyczałem, by wszyscy uciekali. Gdy spojrzałem ponownie, piętro domu mojego sąsiada po prostu zniknęło — relacjonował Khalil Abu Hatab z Deir al-Balah — To kruche zawieszenie broni. Tu nie ma życia, nie ma bezpiecznego miejsca — dodał.

Izrael: odpowiedź na naruszenie rozejmu

Armia Izraela przekazała, iż naloty były odpowiedzią na atak „terrorysty”, który miał wkroczyć na teren kontrolowany przez Izrael i ostrzelać żołnierzy, korzystając przy tym z trasy przeznaczonej dla konwojów humanitarnych. Wojsko określiło to działanie jako „skrajne naruszenie” zawieszenia broni. Izraelscy żołnierze nie odnieśli obrażeń.

Biuro premiera Benjamina Netanjahu podało, iż celem ataków było pięciu wysoko postawionych członków Hamasu. Informacje te nie zostały niezależnie potwierdzone.

Zawieszenie broni, obowiązujące od 10 października, mieszkańcy Gazy określają jako wyjątkowo nietrwałe. Naloty pogłębiają poczucie niepewności, a kolejne incydenty podkopują wiarę, iż rozejm utrzyma się w obecnych warunkach.

Idź do oryginalnego materiału