Wszystko wydarzyło się w piątek, 1 sierpnia. Wówczas mundurowi z bełchatowskiej komendy, podejrzewając, iż jeden z mieszkańców naszego powiatu może mieć związek z nielegalnym procederem, udali się do gminy Szczerców, by zweryfikować informacje.
- Funkcjonariusze zauważyli wytypowanego wcześniej mężczyznę jadącego rowerem. Gdy zatrzymał się przy swojej posesji, policjanci wylegitymowali go. Po podaniu przez policjantów podstawy prowadzonych działań, 35-latek zaczął zachowywać się nerwowo – informuje Justyna Drożdż, zastępca rzecznika prasowego bełchatowskiej policji.
W takiej sytuacji mundurowi postanowili sprawdzić mieszkanie i budynki gospodarcze należące do mężczyzny. Już po chwili wszystko stało się jasne.
Fot. KPP w Bełchatowie
Trzymał w domu narkotyki i nie tylko
Mężczyzna twierdził, iż nie ma żadnych nielegalnych substancji. Okazało się jednak, iż nie mówił prawdy, a policjanci znaleźli u niego blisko 5 gramów marihuany oraz 13 gramów amfetaminy. To jednak nie wszystko.
- Nie był to jedyny nielegalny proceder, którym zajmował się mieszkaniec gminy Szczerców. Podczas przeszukania, poza środkami odurzającymi, policjanci znaleźli także ponad 49 000 sztuk papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy – mówi Justyna Drożdż.
Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz posiadania wyrobów tytoniowych nieoznaczonych znakami akcyzy. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Fot. KPP w Bełchatowie