Nagranie opublikowali "Bandyci drogowi". Pochodzi ono z soboty 12 lipca, z godz. 14:50.
Jechała ulicą Jaracza. Mężczyzna mierzył do niej z pistoletu
Widzimy na nim mężczyznę przechodzącego przez ul. Jaracza (w pobliżu skrzyżowania z Piotrkowską), który w pewnym momencie zaczyna mierzyć do kierowcy z przedmiotu przypominającego broń. Czy to pistolet, czy atrapa? To wyjaśni policja, która już dotarła do mężczyzny i zabezpieczyła pistolet.
- Policjanci ze śródmiejskiego komisariatu zajęli się sprawę po doniesieniach medialnych. Najpierw dotarli do autora nagrania. Okazała się nim 31-letnia kobieta. Łodzianka jeszcze w niedzielę złożyła zawiadomienie w sprawie kierowania wobec niej gróźb karalnych. W poniedziałek około południa wytężona praca policjantów doprowadziła ich do 34-latka
- tłumaczy mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Mężczyzna znany jest policji, był wcześniej notowany. Prawdopodobnie we wtorek usłyszy zarzut kierowania gróźb karalnych. Grozi mu do 3 lat więzienia. Przedmiot, z którego 34-latek mierzył do 31-latki, został zabezpieczony, będzie poddany ekspertyzom. To na ich podstawie będzie wiadomo, czy to broń palna, gazowa czy atrapa i czy wymagane jest na nią pozwolenie.
https://tulodz.pl/na-sygnale/mierzyl-do-kierowcy-z-broni-bandyci-drogowi-publikuja-szokujace-nagranie-z-centrum-lodzi-wideo/DARlnl6K3Y6TuDdJneyU