Microsoft potępił nowo utworzoną organizację lobbującą skupioną na chmurze, znaną jako Open Cloud Coalition (OCC), opisując tę organizację jako „grupę astroturfową” zorganizowaną przez Google.
OCC zadebiutowało dnia wtorek, 29 października, pozycjonując się jako grupa skupiona na uczynieniu chmury publicznej bardziej przejrzystym, otwartym i konkurencyjnym rynkiem dla nabywców IT dla przedsiębiorstw.
Grupa składa się z 10 członków założycieli, w tym znanych na całym świecie dostawców usług w chmurze (w tym Google Cloud) i dostawców krajowych. Wszyscy zobowiązali się do wspierania organów nadzorujących konkurencję w Wielkiej Brytanii i Europie w ramach różnych dochodzeń antymonopolowych na rynku usług w chmurze.
Były szef gabinetu ICT Nicky Stewart jest starszym doradcą OCC i przed utworzeniem koalicji powiedział „Computer Weekly”, iż prace nad jej utworzeniem trwały lata.
Wcześniej Stewart pełnił funkcję dyrektora handlowego brytyjskiego dostawcy usług w zakresie infrastruktury jako usługi (IaaS) z siedzibą w Wielkiej Brytanii, UKCloud, do czasu postawienia spółki w stan likwidacji w październiku 2022 roku.
Dziesięć lat przed upadkiem firmy UKCloud był chwalony przez rząd Wielkiej Brytanii jako firma, która odniosła sukces na brytyjskim rynku technologicznym, po wygraniu serii lukratywnych transakcji w chmurze w sektorze publicznym po uruchomieniu przyjaznego dla MŚP systemu zamówień G-Cloud.
Kwota wydatków sektora publicznego na chmurę w sektorze publicznym, zabezpieczona za pośrednictwem G-Cloud, rosła z kwartału na kwartał, aż osiągnęła szczyt w wysokości 8,1 mln funtów w pierwszym kwartale 2016–2017, a raport finansowy za ten rok wykazał, iż firma osiągnęła zysk w wysokości 8,1 mln funtów. 4,4 m.
Według danych sprzedaży G-Cloud Digital Marketplace, w tamtym czasie firma była także trzecim co do wielkości dostawcą usług chmurowych dla sektora publicznego.
Jednak w następnym roku losy firmy zaczęły się zmieniać, gdy firma odnotowała spadek zysków, przychodów i wykorzystania klientów, a w swoich rachunkach za 2018 rok przypisywała to zwiększonej konkurencji ze strony takich firm jak AWS i Microsoft, które otworzyły brytyjskie regiony centrów danych w koniec 2016 roku.
W trakcie tej zmiany losów firmy członkowie jej wyższego kierownictwa wielokrotnie opowiadali o tym, jak cierpi ekosystem dostawców usług w chmurze w kraju w wyniku rozpoczęcia działalności przez amerykańskich hiperskalerów w Wielkiej Brytanii.
Stewart powiedział Computer Weekly, iż niektóre rozmowy, które doprowadziły do powstania OCC, sięgają tego czasu.
„Naprawdę czuliśmy, iż należy dać branży głos, co stało się dużym wyzwaniem Stanowisko UKCloud [in 2022] ale teraz jesteśmy po drugiej stronie, miałem swobodę i przepustowość, aby rozpocząć rozmowy z wszelkiego rodzaju firmami [affected by the hyperscalers] ponownie i wspaniale było widzieć, jak bardzo jesteśmy zgrani” – powiedział Stewart.
Grupa powstała, gdy organy regulacyjne i organy nadzorujące konkurencję w Wielkiej Brytanii i Europie analizują sposób, w jaki działają dostawcy hiperskali, a mianowicie Amazon Web Services (AWS) i Microsoft.
Wynika to z obaw dotyczących dominującej pozycji tych dwóch dostawców na rynku oraz tego, czy sposób, w jaki wyceniają swoje usługi (z punktu widzenia rabatów), czy też brak interoperacyjności między konkurującymi platformami w chmurze sprawia, iż klientom trudno jest zmienić dostawcę.
Praktyki Microsoft w zakresie licencjonowania chmury, zgodnie z którymi gigant systemu pobiera od klientów wyższe opłaty za uruchamianie systemu w chmurach konkurencji, również zostały poddane analizie przez organy ds. konkurencji.
W Wielkiej Brytanii Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) wszczął dochodzenie w sprawie brytyjskich rynków usług infrastruktury chmurowej po tym, jak organ regulacyjny ds. komunikacji Ofcom znalazł dowody na to, iż AWS i Microsoft zajmowały się zachowaniami antykonkurencyjnymi.
„Raport Ofcom i dochodzenie CMA, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, skupiły umysły ludzi, a wiele firm utrzymujących relacje handlowe z dostawcami hiperskalowych rozwiązań chmurowych odczuło dyskomfort z powodu sposobu, w jaki zostały przez nich potraktowane” – dodał Stewart.
„W Wielkiej Brytanii ludzie czują się bardziej wzmocnieni, w wyniku czego nastąpiła prawdziwa zbieżność możliwości i dlatego właśnie teraz utworzyliśmy koalicję. Czas wrzucić do garnka kolejny głos.”
Microsoft kwestionuje początki koalicji
Microsoft ma jednak odmienne zdanie na temat początków powstania OCC – wiceprezes firmy i zastępca głównego radcy prawnego Rima Alaily twierdzi, iż koalicja została utworzona przez Google, aby „wprowadzać opinię publiczną w błąd” i „dyskredytować Microsoft przed organami ds. konkurencji”.
Alaily przedstawił swoje twierdzenia w poście na bloguw którym oskarżyła koalicję o „astroturfing”, czyli praktykę polegającą na tym, iż organizacja stara się ukryć lub bagatelizować swoje zaangażowanie w pewnego rodzaju kampanię i sprawić wrażenie, jakby jej początki były bardziej oddolne.
„Google zniknęło [to] dokłada wszelkich starań, aby zaciemnić swoje zaangażowanie, finansowanie i kontrolę, w szczególności poprzez rekrutację garstki europejskich dostawców usług w chmurze, aby pełnili rolę publicznej twarzy nowej organizacji” – czytamy na blogu.
„Rozumiemy, iż Google prawdopodobnie będzie prezentować się jako członek tylnego siedzenia, a nie lider. Czas pokaże, co Google zaoferuje mniejszym firmom, do których mogą dołączyć, czy to w postaci gotówki, czy rabatów”.
„Computer Weekly” skierował to roszczenie do OCC i otrzymał kopię opinii, którą Stewart napisała w następstwie twierdzeń Microsoftu, które określiła jako próbę podważenia tego, co próbuje zrobić koalicja.
„Nie pozwolimy, aby jakikolwiek podmiot rzucał cień na debatę w celu zaciemnienia szerszych kwestii” – powiedział Stewart. „Jako weteran branży, który osobiście zmagał się z wyzwaniami branży chmurowej, wiem, jak trudno jest prosperować na rynku, na którym szanse są znacznie większe w porównaniu z mniejszymi dostawcami usług w chmurze – a dynamika ta często działa na niekorzyść klientów.
„Warunki rynkowe panujące od czasu mojej pracy w branży nie uległy zmianie i dlatego tak ważne jest, aby głosy naszych członków zostały usłyszane; codziennie poruszają się po realiach rynkowych, a ich spostrzeżenia są niezbędne do wprowadzenia znaczących zmian”.
W odpowiedzi na twierdzenia Microsoftu, iż Google Cloud pociąga za sznurki za kulisami OCC, udając członka, Stewart podkreśliła, iż zarządzanie koalicją jest „zakorzenione w równości” i działa w oparciu o etos „jeden członek, jeden głos”.
„Ta struktura zapewnia uwzględnienie wszystkich perspektyw przy kształtowaniu przyszłości chmury w Europie” – powiedziała. „Nie damy się zwieść ani zastraszyć ze strony większych dostawców usług w chmurze, którzy woleliby uciszyć tych, którzy zabierają głos. Nasze zasady opierają się na przekonaniu, iż rynek powinien służyć wszystkim – a nie tylko wybranym – bez obawy przed odwetem”.
Microsoft kontra Google
Tak czy inaczej, Alaily z Microsoftu jest zdania, iż wszystkie działania Google wpisują się w próbę „odwrócenia uwagi od intensywnej kontroli regulacyjnej”, przed którą stoi firma, „dyskredytując Microsoft”, próbując jednocześnie „przechylić krajobraz regulacyjny na korzyść usług w chmurze” zamiast konkurować na podstawie własnych zalet”.
Jak wynika z wpisu na blogu Microsoftu, firma stara się tego dokonać za pośrednictwem organizacji takich jak OCC, ale także bezpośrednio lobbując organy ds. konkurencji na całym świecie, aby nałożyły ograniczenia na swoich konkurentów korzystających z hiperskalowej chmury obliczeniowej.
„W czasie, gdy Google powinien koncentrować się na odpowiadaniu na uzasadnione pytania dotyczące swojej działalności, zamiast tego przeznacza swoje ogromne zasoby na niszczenie innych” – powiedział Alaily.
Computer Weekly skontaktował się z Google w celu uzyskania odpowiedzi na oskarżenia Microsoftu o „astroturfing”, a rzecznik giganta wyszukiwarek internetowych powiedział, iż w przeszłości firma „bardzo publicznie” wypowiadała się na temat swoich obaw związanych z taktyką Microsoftu dotyczącą licencjonowania chmury.
„My i wiele innych osób wierzymy, iż antykonkurencyjne praktyki Microsoftu blokują klientów i powodują negatywne skutki na dalszym etapie łańcucha dostaw, które wpływają na bezpieczeństwo cybernetyczne, innowacje i wybór” – powiedział rzecznik, zanim wskażę wybrane blogi, które firma publikowała wcześniej na ten temat.
Warto zauważyć, iż choć oskarżenia Microsoftu pojawiają się zaraz po utworzeniu OOC, to są one także następstwem decyzji Google o złożeniu we wrześniu 2024 r. skargi antymonopolowej w sprawie praktyk Microsoftu w zakresie licencjonowania chmury do Komisji Europejskiej.
Nawiasem mówiąc, Google nie jest pierwszym podmiotem, który wyraził obawy dotyczące praktyk Microsoftu w zakresie licencjonowania chmury. Praktyka ta wchodzi także w zakres śledztwa CMA.
Organizacja branżowa Cloud Infrastructure Service Providers In Europe (CISPE) wcześniej jawiła się jako zagorzały przeciwnik praktyk Microsoft w zakresie licencjonowania chmury, posunął się choćby do złożenia skargi na nie do Dyrekcji Generalnej ds. Konkurencji Komisji Europejskiej w listopadzie 2022 r..
Jednakże w lipcu 2024 r. pojawiła się wiadomość, iż CISPE zgodziło się w kontrowersyjny sposób wycofać swoją skargę w ramach ugody z Microsoftem o wartości 22 milionów dolarów.
W odpowiedzi na tę wiadomość Koalicja na rzecz Uczciwego Licencjonowania systemu (CFSL) określiła tę transakcję jako „najnowszą próbę Microsoftu uniknięcia kontroli regulacyjnej bez zajęcia się podstawowymi praktykami antykonkurencyjnymi, które mają wpływ na miliony klientów usług chmurowych na całym świecie”.