Miał zastraszać świadków i oferować pieniądze. Sean Combs pozostanie w areszcie

6 godzin temu
Sąd oddalił wniosek w sprawie zwolnienia Seana "Diddy'ego" Combsa z aresztu. Swoją decyzję uzasadnił m.in. niemożnością zagwarantowania, iż raper nie będzie manipulował świadkami. O takie praktyki oskarżyła go prokuratura. Służby podają, iż tylko w ciągu czterech dni muzyk wysłał 58 esemesów do Kalenny Harper - kobiety wymienionej jako świadek jego nadużyć w najnowszym pozwie, jaki przeciwko niemu złożono.
Idź do oryginalnego materiału