Matka i dwie córki zginęły w szambie. Sąsiedzi nie wierzą w najstraszniejszą wersję tragedii. "Musiał być nagły wybuch"

5 godzin temu
Zdjęcie: Na zdjęciu: widok na sanktuarium w Licheniu, zdjęcie domu, na którego posesji wydarzyła się tragedia, i wjazd do miejscowości Helenów Pierwszy


Rodzina z Helenowa Pierwszego przez lata zamieszkiwania w tej wsi zyskała u sąsiadów powszechny szacunek. Mąż uchodzi za najlepszego mechanika samochodowego w okolicy, który angażuje się w różne akcje społeczne. Żona, w opinii miejscowych, dobrze współuczestniczyła w opiece nad dwójką córek. – Do domu im nie zaglądałam, ale jeżeli ta najstraszniejsza wersja o matce jest prawdziwa, to musiał być jakiś nagły wybuch, nie coś, co było widać codziennie – twierdzi ekspedientka w miejscowym sklepie.
Idź do oryginalnego materiału