Matecki wyjdzie z aresztu? "Z euforią informuję o uzbieraniu kwoty 500 000 zł"

1 miesiąc temu
"PILNE! Z euforią informuję o uzbieraniu kwoty 500 000 zł poręczenia majątkowego dla Dariusza Mateckiego" - poinformował Wojciech Sumliński. Wiadomo, kto "zaoferował wpłacenie pełnej kwoty".
Matecki wyjdzie z aresztu? Wojciech Sumliński poinformował o uzbieraniu 500 tys. złotych za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Odezwał się do mnie przyjaciel mieszkający w Szwecji - polski przedsiębiorca, który zaoferował wpłacenie pełnej kwoty (!). Skontaktowałem go z adwokatem reprezentującym Pana Mateckiego - temat wydaje się być bliski realizacji. Z pozdrowieniami dla Pana Bodnara i Tuska, Wojciech Sumliński" - dodał.


REKLAMA


Padła kwota i termin: W środę Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrywał zażalenie obrońców Dariusza Mateckiego na stosowanie aresztu w związku ze śledztwem Prokuratury Krajowej. Nie uwzględnił tego wniosku. Zdecydował jednak, iż poseł PiS może wpłacić poręczenie majątkowe i wyjść na wolność. 500 tys. złotych polityk ma wpłacić do 6 maja. - Odczytujemy to postanowienie jako sukces obrony. Wydaje się, iż jednocześnie jest to porażka prokuratury, która usilnie chciała areszt nie dość, iż utrzymać, to przedłużyć - powiedział adwokat posła, mec. Adam Gomoła w rozmowie z "Do Rzeczy".


Zobacz wideo Zgoda na areszt dla Mateckiego


Co zarzuca się posłowi? Dariusz Matecki został zatrzymany 7 marca. Wcześniej Sejm uchylił mu immunitet. Prokuratura przedstawiła mu sześć zarzutów. Cztery z nich mają związek ze śledztwem ws. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Śledczy wskazują m.in. na współdziałanie Dariusza Mateckiego w przywłaszczeniu ponad 16,5 mln złotych. Prokuratura Krajowa mówi także o fikcyjnym zatrudnieniu polityka w Lasach Państwowych. Według śledczych polityk miał uzyskać z tego tytułu korzyści w łącznej kwocie 483 860 złotych, pomimo iż praca "nie miała być i de facto nie była wykonywana". Polityk Prawa i Sprawiedliwości nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Czytaj także: Mentzen nie króluje już w mediach społecznościowych. Ta kandydatka go zdetronizowała [RAPORT].
Źródła: Wojciech Sumliński na X, "Do Rzeczy", IAR
Idź do oryginalnego materiału