Urzędy skarbowe rozpoczęły bezprecedensową akcję kontroli darowizn między członkami rodzin. choćby pozornie niewinne przelewy między rodzicami a dziećmi mogą skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi. Jak informuje „Rzeczpospolita”, fiskus szczególnie wnikliwie analizuje transakcje dokonywane poza oficjalnymi procedurami.
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Sprawa stała się głośna po kilku przypadkach odmowy zwolnienia z podatku, mimo bliskiego pokrewieństwa darczyńcy i obdarowanego. W jednej z sytuacji córka, która otrzymała od ojca pieniądze na mieszkanie, nie mogła skorzystać ze zwolnienia podatkowego tylko dlatego, iż środki zostały przekazane w gotówce, a nie przelewem bankowym.
Podobny los spotkał inną rodzinę, gdzie matka wspomogła córkę w spłacie kredytu, ale przelew został wykonany na rachunek techniczny. Mimo iż córka była jego współwłaścicielką, forma przekazania środków wykluczyła możliwość skorzystania z ulgi podatkowej.
Przepisy jasno określają limity darowizn dla poszczególnych grup podatkowych. Dla najbliższej rodziny (grupa pierwsza) limit wynosi 36 120 złotych, dla dalszych krewnych (grupa druga) 27 090 złotych, a dla pozostałych osób (grupa trzecia) zaledwie 5 733 złote. Przekroczenie tych kwot wymaga odpowiednich zgłoszeń, a w niektórych przypadkach zapłaty podatku od 3 do 20 procent wartości darowizny.
Szczególnie istotny jest fakt, iż urząd skarbowy analizuje darowizny z ostatnich pięciu lat. Obdarowany ma sześć miesięcy na zgłoszenie przekroczenia limitu. Zaniedbanie tego obowiązku może skutkować nie tylko maksymalną stawką podatku, ale także grzywną i postępowaniem karno-skarbowym.
Wzmożone kontrole darowizn mogą mieć poważne skutki społeczne. Przede wszystkim, mogą wpłynąć na tradycyjne wzorce pomocy finansowej w polskich rodzinach. Wiele osób może zrezygnować z wspierania bliskich z obawy przed konsekwencjami podatkowymi, co może prowadzić do osłabienia więzi rodzinnych i międzypokoleniowych.
Sytuacja ta może szczególnie dotknąć młodych ludzi rozpoczynających dorosłe życie. Wsparcie finansowe od rodziców czy dziadków często stanowi najważniejszy element w zakupie pierwszego mieszkania czy rozpoczęciu własnej działalności. Komplikacje formalne mogą zniechęcić rodziny do udzielania takiej pomocy.
Nowe podejście fiskusa może również wpłynąć na sposób, w jaki Polacy zarządzają swoimi finansami. Konieczność dokumentowania każdego większego przepływu pieniędzy między członkami rodziny może prowadzić do poszukiwania alternatywnych, nie zawsze legalnych rozwiązań.
Eksperci zalecają szczególną ostrożność przy przekazywaniu większych kwot między członkami rodziny. najważniejsze jest zachowanie odpowiedniej formy – najlepiej przelewu bankowego – oraz sporządzenie umowy darowizny, choćby w przypadku najbliższej rodziny.
Warto również regularnie monitorować sumę przekazanych darowizn w okresie pięcioletnim. Przekroczenie limitów, choćby nieświadome, może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi. W razie wątpliwości zaleca się konsultację z doradcą podatkowym.
Przy większych darowiznach, szczególnie na cele mieszkaniowe, warto rozważyć rozłożenie transferów w czasie, aby nie przekraczać jednorazowo limitów podatkowych. Należy jednak pamiętać, iż urząd analizuje łączną wartość darowizn w perspektywie pięcioletniej.
Istotne jest również odpowiednie dokumentowanie celu darowizny, szczególnie gdy ma ona związek z konkretnym zakupem czy inwestycją. Precyzyjne określenie przeznaczenia środków może ułatwić ewentualną późniejszą weryfikację przez urząd skarbowy.