Przemoc to nie tylko "obcy pan w krzakach". Polki boją się partnerów

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Fot. Sebastian Rzepiel / Agencja Wyborcza.pl


- Dzwonią do nas osoby, które mieszkają na terenach wiejskich. Tam, jeżeli ktoś doznaje przemocy, ma bardzo dużą trudność, żeby wydostać się z tej przemocy - opowiada Miri Palak z SEXEDPL. Trwa kampania "16 Dni Przeciw Przemocy ze Względu na Płeć". W jej ramach Antyprzemocowa Linia Pomocy w listopadzie i grudniu będzie działać od poniedziałku do niedzieli w godzinach 16-24.
Klaudia Kolasa, gazeta.pl: W listopadzie wystartowała akcja "16 Dni Przeciw Przemocy ze Względu na Płeć". Jakie są jej założenia?
Miri Palak, SEXEDPL: Przede wszystkim jest bardzo ważna w kontekście Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020. Staramy się nie tylko pomagać osobom z doświadczeniem przemocy, ale całościowo uświadamiać ludzi, czym jest przemoc ze względu na płeć, skąd się bierze, czym motywowani mogą być sprawcy i sprawczynie przemocy, oraz jakie mechanizmy zachodzą u świadków, iż mogą nie reagować na to, co się dzieje.


REKLAMA


Zobacz wideo Wieniawa o walce z przemocą. Pisały do niej kobiety, które tkwiły w przemocowych związkach


Z raportu Eurostatu wynika, iż co trzecia kobieta w UE doświadczyła przemocy ze względu na płeć. Polska znalazła się dość nisko w rankingu, bo zaledwie 2 proc. kobiet opowiedziało o swoich doświadczeniach. Jak to wygląda z waszych obserwacji. Kogo dotyczy przemoc ze względu na płeć?
Nie jesteśmy w stanie wskazać jednej płci, jednego typu osób, charakterystyki osób, które doświadczają przemocy w Polsce. I to samo tyczy się sprawców przemocy czy świadków, którzy reagują bądź nie. Są czynniki takie jak np. poziom edukacji, które mogą być czymś, co wpływa na to, iż umiemy regulować siebie emocjonalnie i nie dopuszczać do pojawienia się przemocy. Sposób, w jaki zarządzamy swoimi emocjami, ma wpływ na to, w jaki sposób radzimy sobie z lękiem, brakiem kontroli i tym, co dzieje się poza nami. A to jest jeden z mechanizmów, które powodują to, iż może dochodzić do sytuacji przemocowych.
Kto dzwoni na Antyprzemocową Linię Pomocy?
Kiedy zaczynałam pracę, miałam wyobrażenie o ludziach, którzy mogą do nas dzwonić. Myślałam, iż może to być konkretny typ osób. Teraz wiem, iż te wyobrażenia nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Dzwonią do nas bardzo różni ludzie. Osoby z dużych miast i z mniejszych miejscowości. Osoby starsze, seniorzy, ale też młodzi dorośli. Jest bardzo duży przekrój i to pokazuje, jak wiele tematów mieści się w temacie przemocy.


Jakie formy przyjmuje przemoc ze względu na płeć?
Przemoc to nie tylko taki mityczny "obcy pan w krzakach", który zrobi nam krzywdę. To nie jest największy odsetek przemocy, która się wydarza. Kobiety najczęściej doświadczają przemocy od osób, które są w ich środowisku i zyskały ich zaufanie.
Według statystyk z badania przeprowadzonego przez Fundację SEXEDPL oraz Uber Polska we współpracy z socjolożki.pl, jeżeli zapytamy grupę kobiet i mężczyzn, czy odczuwałaby lęk przed nieznajomym mężczyzną, to 78 proc. kobiet i 53 proc. mężczyzn powie, iż czułaby zagrożenie, czuliby lęk.


Lęk często jest przypisywany obcemu, który idzie za nami, bo to jest bardziej pierwotne. Od razu myślimy o tym, jak możemy się ochraniać. To przychodzi mechanicznie w kulturze, gdzie powtarza nam się, iż nie możemy zakładać krótkich sukienek, żeby nie prowokować, żeby nie wychodzić, gdy jest ciemno czy nie chodzić samemu, albo zawsze rozmawiać przez telefon, gdy skądś wracamy i mieć pod ręką gaz pieprzowy – choćby jeżeli nie potrafimy go używać.
jeżeli ktoś chce nam zrobić krzywdę, to nic nam nie da, iż nauczymy się trzech kroków samoobrony, bo prawdopodobnie ta osoba będzie na to przygotowana. Nic nam nie da to, iż mamy gaz pieprzowy, jeżeli nigdy wcześniej go nie używałyśmy. W takiej sytuacji może nas zmrozić. To, co powinniśmy robić, to zwiększyć świadomość społeczną i edukować. Mówić i pokazywać, iż nie ma zgody na takie działania, by nie musieć próbować w jakikolwiek sposób wydrapywać swoje kawałki bezpieczeństwa.


Powiedziałaś, iż często sprawcami przemocy są osoby bliskie...
To mnie najbardziej zszokowało w badaniach, o których wspominałam. Wyszło nam, iż prawie 1/3 kobiet w Polsce boi się swojego partnera_ki. Wśród mężczyzn ten odsetek jest nieco mniejszy, bo 18 proc. Osoba, która powinna być dla nas najbliższa, która powinna być tą osobą, której ufamy, z którą śpimy, przy której często zdejmujemy "mechanizmy obronne", jest osobą, która wywołuje w nas stan niebezpieczeństwa. Takie życie, to życie w niepewności i wiecznym zagrożeniu.
To są odpowiedzi osób, które przyznały, iż boją się swojego partnera i zrozumiały definicję, którą podaliśmy. W badaniach wyszło nam, iż problem dotyczy głównie młodych osób. Być może dlatego, iż mają świadomość, iż strach przed partnerem/partnerką to nie jest norma. Dla starszych osób może to nie być oczywiste.


Starsze osoby też dzwonią na Linię?
Tak, pojawiały się historie, iż starsze osoby dzwoniły i pytały: "Czy to przemoc?". W ich czasach, co innego kwalifikowano jako przemoc. Inaczej uczono o przemocy niż teraz. Jestem bardzo dumna z tego, iż nasza Linia dociera też do osób, które nie dostały tej edukacji na temat granic. Dzięki temu mogą poprawić swoją sytuację i otrzymać wsparcie.
Dzwonią do nas osoby, które mieszkają na terenach wiejskich. Tam, jeżeli ktoś doznaje przemocy, ma bardzo dużą trudność, żeby wydostać się z tej przemocy. Nie ma tej drogi, którą my mamy w dużych miastach, gdzie możemy skorzystać z ośrodków interwencji kryzysowej czy ośrodków dla kobiet, które doświadczyły przemocy.


Na wsi często nie ma anonimowości, jaką znamy z dużych miast. Sąsiedzi wiedzą o tym, iż ktoś doświadcza przemocy, a mimo to nie reagują. Dlaczego?
Na wsiach często ludzie żyją w jakiejś swojej strukturze. Często ta struktura jest też bardzo mocno ograniczona przez narzucone wzorce, w tym może się znaleźć przyzwolenie na przemoc. Nie było nikogo, kto powiedziałby - "Hej, to nie jest okej". To znaczy, iż ta struktura może żyć w przekonaniu, iż dane zjawisko nie jest przemocą. Historie przemocy są powielane, a osoby jej doświadczające są utwierdzane w tym, iż to, czego doświadczają, to nie jest przemoc.
To czym jest przemoc?
Nie jestem w stanie wskazać definicji przemocy, która będzie uniwersalna w każdym momencie. Przemocą będzie to, co łamie granicę, przekracza granicę, wpływa na drugą osobę w taki sposób, iż będzie ona albo zmanipulowana, bądź w jakiś sposób będzie odczuwała cierpienie. Przemoc wykorzystuje przewagę sił jednej ze stron.


Natomiast przede wszystkim warto sprawdzić intencję, która była. Bo przemoc jest intencjonalna. To nie jest tak, iż osoba, która ją sprawuje, chce być sprawcą przemocy, ale chce osiągnąć coś, co będzie efektem. Przykładowo, o ile ja powiem danej osobie coś, co sprawi jej przykrość, ale tego nie chciałam i zobaczę jej wyraz twarzy i ją przeproszę, to nie będzie miało intencji przemocy. Osoba może poczuć się skrzywdzona, może mieć trudne emocje, natomiast nie będziemy w takim przypadku mówić o celowości.
Sprawca przemocy musi chcieć osiągnąć intencję. o ile chce wymusić na osobie dane zachowanie – np. żeby nie wyszła dzisiaj do kina, to ta osoba niekoniecznie chce, żeby ta druga strona płakała i żeby było jej przykro, ale zrobi wszystko, żeby osiągnąć swój cel.
Przemoc wynika często z lęku, który może kryć się pod potrzebą kontroli. Kiedy padają groźby, szantaże i to się powtarza, to jest to przemoc. Może ona wynikać z zazdrości, braku kontroli, trudnych emocji.
Co się dzieje, gdy ktoś dzwoni na Antyprzemocową Linię Pomocy? Jak wyglądają wasze działania?
Zależy od tego, z czym osoba dzwoni, na co ma przestrzeń i czego potrzebuje. Bardzo często udzielamy informacji. jeżeli ktoś potrzebuje zrozumieć definicję przemocy, to tłumaczymy definicję. jeżeli ktoś potrzebuje dowiedzieć się, co może zrobić, doradzamy. Udzielamy też wsparcia psychologicznego.


o ile osoba doświadczyła gwałtu, to mamy konkretną ścieżkę, w której rozmawiamy o możliwościach, m.in. o czymś takim, jak profilaktyka poekspozycyjna (PEP), by uniknąć zakażenia HIV. Najlepiej do 48 godzin po gwałcie powinno się przyjąć tabletkę, dzięki której możemy uniknąć zakażenia. Wspominamy o możliwości wykupienia "tabletki po" oraz tłumaczymy, jak może wyglądać obdukcja lub zgłoszenie takiego przestępstwa.
Każda osoba może potrzebować zupełnie innej formy wsparcia, ktoś może potrzebować wsparcia psychologicznego, ktoś może potrzebować pobyć na słuchawce, gdy będzie wracał do domu. Każda z osób może mieć zupełnie inne potrzeby.
Idź do oryginalnego materiału