64-latek jest podejrzany o zabicie trzech szczeniaków i usiłowanie zabicia czwartego. W jego mieszkaniu mężczyzny były jeszcze dwa dorosłe psy, zaniedbane i przywiązane na krótkich sznurkach do mebli. Mieszkaniec powiatu brzeskiego usłyszał już zarzuty, grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.