Lubelskie: Seryjny złodziej drewna z lasu. Specjalnie przerobił sobie rower

4 godzin temu
Kiedyś był czerwony, ale teraz kolor mocno zblakł i się zabrudził. Zębatka jest już zardzewiała. Tak samo jak łańcuch, ale działa na tyle, żeby jechać. O pedałowaniu nie ma mowy, ale to nie jest rower do przyjemnych, wiosennych przejażdżek. Mówimy o jednośladzie, który pokazali leśnicy. Ale od początku.Lasy pełne złodziei drewnaKradzież drewna z lasu to w Polsce norma. Złodziei nie odstraszają choćby wysokie kary, które – w razie wpadki – będą usieli zapłacić. Zgodnie z prawem, o ile wartość drewna przekracza 800 zł, to jest to przestępstwo zagrożone więzieniem.PRZECZYTAJ TEŻ: Tomaszów Lubelski: Złodziej zasnął z łupem w busie, do którego się włamał...Według danych Straży Leśnej za 2024 rok, w całym kraju namierzono 118 przypadków kradzieży drewna (397 metrów sześciennych), a straty wyniosły blisko 97 tys. złotych. Z tym iż Straż Leśna może pochwalić wykrywalnością wynoszącą zaledwie 40 procent.Złodziejski rower, czyli uchwyt zamiast siodełkaWróćmy do roweru. Leśnicy z Puław (woj. lubelskie) pokazali w internecie swoje najnowsze znalezisko.„Znaleźli jedynie trociny, które wskazywały, iż sprawca pociął drzewo, najprawdopodobniej na ponad 2-metrowe wałki. Ale jak zdołał to przewieźć?” – napisali w sieci.PRZECZYTAJ: Chińczycy rozpychają się w Polsce. Allegro musi się baćI od razu odpowiedzieli, pokazując zdjęcie. To właśnie stary rower, który zamiast siodełka miał uchwyt w kształcie szerokiej litery U. Dzięki temu długi pień złodziej mógł położyć jednym końcem na kierownicy, a drugim w miejscu siodełka.Właściciel pojazdu został namierzony. Teraz stanie przed sądem.
Idź do oryginalnego materiału