Łoś spacerował ulicami Bydgoszczy. Dzięki szybkiej i skoordynowanej akcji policjantów z Błonia, weterynarza oraz strażaków, łoś bezpiecznie wrócił do naturalnego środowiska, a mieszkańcy mogli odetchnąć z ulgą.
Nietypowy poranek przeżyli w środę (4 czerwca), zarówno bydgoscy kierowcy, jak i służby miejskie. Tuż po godzinie 7:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy otrzymał zgłoszenie o łosiu, który spacerował po okolicach ronda Grunwaldzkiego. Zwierzę spokojnie przemieszczało się po trawnikach, chodnikach i ulicach, jednak ze względu na potencjalne zagrożenie dla ruchu drogowego, na miejsce natychmiast skierowano patrol z komisariatu na Błoniu.
Policjanci, zachowując szczególną ostrożność, zadbali, by nie spłoszyć zwierzęcia, które mogło w każdej chwili wtargnąć na jezdnię. Funkcjonariusze eskortowali łosia przez boczne ulice do ronda Poznańskiego, skąd samodzielnie skierował się w stronę Parku Dąbrowskiego.
O całym zdarzeniu poinformowano także Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy. Na miejsce zadysponowano lekarza weterynarii, który zlokalizował zwierzę w rejonie ulic Kossaka i Gersona. Tam pojawił się również patrol ze Szwederowa oraz służby weterynaryjne, które we właściwym momencie uśpiły łosia, by móc go bezpiecznie przetransportować do lasu.
Z uwagi na duże rozmiary zwierzęcia konieczne było wsparcie strażaków. Dzięki sprawnej współpracy służb udało się przeprowadzić całą akcję bez szkody dla ludzi ani dla zwierzęcia.
– Nasze hasło „Pomagamy i Chronimy” odnosi się również do zwierząt. Ich dobro jest dla nas równie ważne, jak bezpieczeństwo mieszkańców – podkreślają bydgoscy policjanci.