Siła charakteru i wysoko postawiona poprzeczka. Aspirant Wołyniec zdobył jeden z najtrudniejszych szczytów świata

3 godzin temu
Nie każdy bohater nosi pelerynę. Niektórzy zakładają policyjny mundur – a potem... wspinają się na dach świata. Aspirant sztabowy Artur Wołyniec z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku po raz kolejny udowodnił, iż służba i pasja mogą iść ramię w ramię. Tym razem funkcjonariusz zdobył Ama Dablam (6856 m n.p.m.) – jeden z najpiękniejszych i zarazem najbardziej wymagających szczytów Himalajów. Powrót po zwycięstwo

To nie była jego pierwsza próba. Dwa lata temu pogoda zmusiła Artura do odwrotu z tej samej góry. Jednak prawdziwa pasja nie zna słowa „porażka” – zna tylko „kolejna próba”. Tym razem Wołyniec powrócił w góry jako lider wyprawy , lepiej przygotowany, silniejszy i bogatszy o doświadczenia poprzednich ekspedycji.

Determinacja i hart ducha przyniosły efekty – po kilkunastu dniach wymagającej wspinaczki funkcjonariusz stanął na szczycie Ama Dablam.

Walka z naturą i samym sobą

Zdobycie Ama Dablam to wyzwanie, którego podejmują się tylko nieliczni. Stromizny, lodowe ściany, silny wiatr i rozrzedzone powietrze na niemal siedmiu tysiącach metrów nad poziomem morza to próba nie tylko fizycznej siły, ale przede wszystkim psychicznej odporności.

Jak przyznaje Wołyniec, kluczem do sukcesu była kooperacja w zespole i konsekwencja w działaniu &ndas
Idź do oryginalnego materiału